Żużel. Thomsen i Vaculik już rozmawiają z innymi klubami? Jest komentarz menadżera!
Autor: Piotr Ziomek
Żużel. Thomsen i Vaculik już rozmawiają z innymi klubami? Jest komentarz menadżera!
ebut.pl Stal Gorzów ugasiła pożar, jaki nastąpił w klubie po zakończeniu sezonu 2024. Kontrowersyjne odejście Stanisława Chomskiego, pożegnanie się z Szymonem Woźniakiem, oraz ostatecznie najważniejsze, wielka zbiórka pieniędzy na długi poprzedniego zarządu. Wydaje się jednak, że sytuacja na przyszły sezon jest pod pełną kontrolą.
No właśnie, ale co dalej? Niektórzy zastanawiają się, jak będzie wyglądał skład drużyny po sezonie 2025. Wtedy wygasają kontrakty obu liderów, Andersa Thomsena, oraz Martina Vaculika. Jeśli obaj zawodnicy odejdą, będzie to oznaczało koniec pewnej ery w Gorzowskim żużlu. Ery, zbudowanej na nazwiskach Thomsen, Vaculik, Woźniak, oraz Zmarzlik. Dwóch ostatnich już przecież w klubie nie ma.
A jaka faktycznie jest prawda? To wiedzą tylko sami zawodnicy, chociaż tajemnicą nie jest, że negocjacje kontraktowe z roku na rok startują coraz szybciej. A przecież obaj żużlowcy na brak ofert narzekać nie mogą. Vaculikiem bardzo mocny zainteresowany ma być Orlen Oil Motor Lublin, oraz NovyHotel Falubaz Zielona Góra. W przypadku Duńczyka najwięcej mówi się o Krono-Plast Włókniarzu Częstochowa, oraz także NovyHotel Falubazie Zielona Góra. Na plotki zareagował menadżer Thomsena, Krzysztof Sudak:
„Prośba o niepodgrzewanie niepotrzebnych emocji poprzez podawanie nieprawdziwych informacji na temat przyszłości Andersa. Za nami 6 trudnych tygodni, kiedy były one na zbyt wysokim poziomie.” Napisał Sudak na platformie „X”.
- Żużel. Pomoc Stanisława Chomskiego nie przyniosła skutków
- Żużel. Były mistrz świata wierzy w sukces beniaminka? „Możemy wprowadzić tutaj team spirit”
- Żużel. Paweł Przedpełski po debiucie w barwach Stali Rzeszów. Nowe doświadczenia dla Polaka
- Żużel. Historia, która wraca, jak bumerang „Nie chciałbym dostać w gębę za to, że zmieniłem barwy klubowe”
- Żużel. Triumfowali na inaugurację. Czy zdołają sprawić kolejną niespodziankę?
