Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Żużel. Szkoleniowiec ROW Rybnik o potencjale Pawła Trześniewskiego

Fot. Arkadiusz Siwek

📅 22 lutego 2025 🕒 06:26 ⏱ 4 min czytania

Żużel. Szkoleniowiec ROW Rybnik o potencjale Pawła Trześniewskiego

W ostatnim czasie trener INNPRO ROW Rybnik Piotr Żyto przedstawia skład na sezon 2025. Tym razem przybliża nam postać Pawła Trześniewskiego, którego zna z Kolejarza Opole. Co jeszcze do powiedzenia miał na jego temat?

Ich znajomość sięga czasów, kiedy to, Paweł Trześniewski ścigał się na mini żużlu. To wtedy się poznali. Jak wspomina trener Żyto, jeździł z Trześniewskim oraz jego tatą na zawody. Już wtedy zauważył, że jest w nim potencjał na żużlowca. W ostatnim sezonie przyczynił się do awansu ROW-u Rybnik do PGE Ekstraligi, o czym wspomina szkoleniowiec na łamach strony klubowej:

Znamy się jeszcze z Opola, z mini toru. To jest dłuższa znajomość. Jeździłem z nim i jego tatą na zawody. Już wtedy widać było drzemiący w nim potencjał. Zresztą Paweł w dużym żużlu często potwierdza, że ma papiery na dobre jeżdżenie. Rok temu zdobył medal w mistrzostwach Europy par. Trzeba powiedzieć, że to duży sukces. Na jeszcze większy plus zasługuje jednak jego jazda w play-off, a zwłaszcza w finale. Dołożył bardzo dużą cegiełkę do awansu.

Trener Rybniczan zaznacza jednak, że wspomniany zawodnik musi dostać większe wsparcie w parku maszyn, dołożyć więcej ciężkiej pracy, aby doszlifować pewne rzeczy:

Na pewno Paweł potrzebuje wsparcia w parku maszyn. To pokazały finały, gdzie miał obok siebie Adriana Gomólskiego, który wcześniej pracował z Buszkiewiczem i doskonale znał bydgoski tor. Jednak wskazówki to jedno, bo trzeba jeszcze umieć z nich skorzystać. Paweł to zrobił. Gomólski nie będzie mógł mu w tym roku pomagać, bo został trenerem młodzieży w Rzeszowie, ale jakoś postaramy się to zrekompensować. Przed Trześniewskim jeszcze dwa lata juniorki, więc dobrze byłoby to jakoś wykorzystać. W tym roku ma maturę, więc potem nie będzie już zaprzątnięty nauką i będzie mógł się skupić na żużlu. Będziemy nad tym pracować na treningach. Wiele sobie po tym obiecuję.

Paweł Trześniewski w decydujących momentach sezonu pokazał, że potrafi wykorzystać wsparcie bardziej doświadczonych kolegów. Obecność Adriana Gomólskiego w jego boksie była nieoceniona, zwłaszcza na wymagającym bydgoskim torze, gdzie liczy się precyzja i umiejętność dostosowania przełożeń do zmieniających się warunków. Dzięki jego podpowiedziom młody zawodnik potrafił podejmować trafne decyzje, co przełożyło się na dobre wyniki w najważniejszych meczach. Widać było, że Paweł ma potencjał, ale do osiągnięcia stabilnej formy w Ekstralidze potrzebne będzie mu jeszcze więcej pracy i odpowiednie zaplecze sprzętowe.

W tym sezonie Trześniewski będzie musiał radzić sobie bez Gomólskiego, który podjął się nowej roli w Rzeszowie, co oznacza, że rybniczanin stanie przed nowym wyzwaniem. Klub zdaje sobie sprawę z tej sytuacji i planuje odpowiednio wesprzeć zawodnika, aby mógł kontynuować swój rozwój. Trener podkreśla, że przed Pawłem jeszcze dwa lata startów jako junior, co daje czas na doszlifowanie umiejętności i przygotowanie się do roli solidnego ligowca. Po maturze, gdy będzie mógł w pełni skupić się na żużlu, jego progres może jeszcze przyspieszyć, co daje nadzieję na jeszcze lepsze wyniki w nadchodzących rozgrywkach.

Przypomnijmy, że Paweł Trześniewski sezon 2024 zakończył na 46 pozycji pod względem średniej punktowej. Zdobywał średnio 1.208 pkt na bieg. Zdobył łącznie 56 pkt, z czego 26 na torze domowym, a 30 na wyjazdach. Pierwszy mecz półfinałowy oraz drugi mecz finałowy były jego najlepszymi występami w ubiegłym sezonie. We wspomnianych spotkaniach zdobył po 7 pkt.