Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/Metalkas 2. Ekstraliga - Żużel

Żużel. Staszewski po meczu z Wilkami Krosno: Z kandydatem do awansu mamy 55 punktów

Fot. Anna Kłopocka / TŻ Ostrovia
📅 31 lipca 2024    🕒 16:35    ⏱ 3 min czytania

Żużel. Staszewski po meczu z Wilkami Krosno: Z kandydatem do awansu mamy 55 punktów

Lider tabeli z Ostrowa Wielkopolskiego odjechał kolejne bardzo dobre spotkanie, po meczu wypowiedział się trener Mariusz Staszewski. Żużlowa drużyna z Ostrowa jest na fali wznoszącej i ma za sobą niezwykle udane zawody.

Sobotni mecz rozpoczął dla gospodarzy bardzo nerwowo. W pierwszym biegu żaden z zawodników nie odjechał do mety, najpierw upadł Wiktor Jasiński, a przed przerwaniem wyścigu defekt zanotował Chris Holder i zgodnie z regulaminem nie mógł wystąpić powtórce. Niespodziewanie ostrowianie przegrali również w biegu juniorskim i był wynik 2-9. Jednak za odrabianie strat wzięli się błyskawicznie, po czterech biegach mieli już tylko punkt straty, a ostatecznie zwyciężyli różnicą dwudziestu dwóch punktów.

Z kandydatem do awansu mamy 55 punktów, po pierwszym biegu 5-0, także nie przesadzajmy, było bardzo dobrze. Goście zaczęli punktować, bo było 5-0 na początku. To była mocna drużyna i obawiałem się ich przed meczem, ale było widać, że moi zawodnicy są w formie i z takich opresji udało się wyjść – komentuje.

Podopieczni trenera Staszewskiego kilka punktów potracili w dość prosty sposób, co miało wpływ na końcowy wynik. – „Na pewno, bo Wiktor upadł, ja tak patrzyłem na to i spodziewałem się wykluczenia, Chris miał defekt i tam nie było dyskusji, bystre oko sędziego to zauważyło, postąpił zgodnie z regulaminem go wykluczając. Błąd Sebastiana z ustawieniami w biegu juniorskim i zrobiło się 2-9. Było widać, że drużyna się napędza i wygadało to lepiej. Do tego nieporozumienie między Chrisem a Frederikiem w jednym biegu, ale nie chodzi o to, żeby wygrywać 60-30 w każdym meczu, tylko żeby w play-off w dwumeczu być do przodu” – uważa.

Już w tę niedzielę, na zakończenie rundy zasadniczej Arged Malesa Ostrów pojedzie na mecz do Poznania, a celem będzie zdobycie 48 punktów, które dadzą pierwsze miejsce przed fazą play-off, zdaniem wychowanka Stali Gorzów, czeka ich bardzo trudne spotkanie. – „Czeka nas bardzo trudny wyjazd do Poznania, a Poznań wygrał w Rzeszowie i z tej drużyny skazywanej na spadek, robi się jednym z faworytów ligi, robi się ciekawie.” – zakończył.

Żużel
Fot. Sonia Kaps
ostrovii
Fot. Jakub Malec

Dołącz do nas na Facebooku – KLIKNIJ TUTAJ

Autor tekstu:

Krzysztof Grzęda

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *