Żużel. Start Gniezno mógł pozyskać bombę transferową. Prezes zdradza nazwisko zawodnika

Żużel. Start Gniezno mógł pozyskać bombę transferową. Prezes zdradza nazwisko zawodnika
W minionym sezonie drużynie Startu Gniezno nie udało się powrócić na zaplecze PGE Ekstraligi. Gnieźnianie przegrali w dwumeczu finałowym ze Stalą Rzeszów. W przyszłym sezonie może być im również trudno o awans. Jak się okazuje, mogli oni pozyskać prawdziwą bombę transferową.

Jak w rozmowie z Tygodnikiem Żużlowym powiedział prezes Startu Gniezno, rozmawiali oni z Kennethem Bjerre. Byli oni zainteresowani Duńczykiem, jednak oczekiwania finansowe byłego zawodnika Polonii Bydgoszcz sprawiły, że nic z tego nie wyszło.
– Kontaktowaliśmy się z tym zawodnikiem. Natomiast wymagania finansowe Kennetha są na poziomie I ligi, gdzie może być mu trudno znaleźć klub. Nie stać nas na tego zawodnika, my nie mamy ze sobą Grupy Azoty i musimy mierzyć siły na zamiary i liczyć pieniądze. Najpierw trzeba zarobić, żeby wydać na takiego zawodnika – powiedział w wywiadzie z Tygodnikiem Żużlowym Paweł Siwiński.
Bjerre przez swoje wysokie oczekiwania finansowe nie znalazł także miejsca w żadnej z drużyn Speedway 2. Ekstraligi. Zdecydował się on na podpisanie tzw. kontraktu warszawskiego z Unią Tarnów, jednak jaki zespół będzie reprezentował Duńczyk, nie wiadomo.


Magazyn Żużlowy Best Speedway TV
- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”