Żużel. Relacje zarządu z kibicami w Gorzowie
Gościem środowego magazynu Best Speedway TV był były członek rady nadzorczej ebut.pl Stali Gorzów Remigiusz Turek. Były działacz w trakcie rozmowy opowiedział o aktualnych relacjach kibiców z zarządem oraz o czasach kiedy pracował w klubie.
Remigiusz Turek był działaczem ebut.pl Stali Gorzów w czasach prezesa Marka Grzyba, gdy ówczesny prezes został aresztowany, a wybrany został nowy Waldemar Sadowski, został wyrzucony, jak sam mówi, przyjaźń pomiędzy nimi wtedy się zakończyła. W trakcie magazynu Best Speedway TV Remigiusz Turek opowiedział o swoich relacjach z kibicami w trakcie jego pracy w klubie oraz o tym co się dzieje aktualnie pomiędzy kibicami, a zarządem.
-Dla mnie kibic Stali Gorzów był najważniejszy, ja nie raz bardzo miło szedłem przed zawodami, przez koronę stadionu z każdym rozmawiałem, niejednokrotnie przytulaliśmy, zrobiliśmy sobie fotkę, było, to bardzo miłe. Natomiast, nie ukrywam, że wydarzenia po meczu z Grudziądzem bardzo mocno mnie dotknęły, przepychanki pomiędzy osobami zarządzającymi w pewnych tematach poróżniły się aż tak poważnie, że jest to po prostu dla mnie niezrozumiałe. Kibice Stali Gorzów wywiesili wtedy transparent z otwartą dłonią do pana prezesa “panie prezesie chcielibyśmy, by nas pan szanował, bo nie będzie pan nas miał”.
Nie pamiętam dokładnie formuły tego transparentu. Ludzie zostali za to pomieszani, pobici nawet zagazowani. Było to dla mnie tragedią, bo nawet gdy wychodziłem z klubu garstka chłopaków w wieku 16-18 lat stali i płakali przed stadionem ” Panie Turek niech pan zobaczy, co oni nam zrobili, czym my na to zasłużyliśmy”. Bardzo bym sobie życzył, żeby więcej takich sytuacji nie było. – powiedział Remigiusz Turek
-Pamiętam, jak żona prezesa napisała komentarz, co do tego zajścia, nie przytoczę go dokładnie, bo nie wypada mi takich słów wypowiadać. Pani Wioletta napisała także “słuchaj, straciłeś 500 złotych, które poszło w błoto i nic z tego nie masz”. Więc chciałbym sprostować tą jedną najważniejszą sytuację, że każdy, który mnie zna i wie, jaką jestem osobą, że jestem perfekcjonistą, że jeżeli mój transparent byłby wywieszony to by świecił z kosmosu. – zakończył ten temat Remigiusz Turek
MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ
- Żużel. Kto otrzyma stałe dzikie karty cyklu Grand Prix na sezon 2024?
- Oficjalnie: Wielki powrót do Ostrowa stał się faktem
- Tomasz Fajfer komentuje porażkę Startu Gniezno “Nasi zawodnicy nie wierzyli w siebie”
- Reprezentacja Polski ze złotym medalem MEP
- Czterokrotny mistrz świata opowiedział o dniu zawodów: Sprawdzałem wszystko po 10 razy