Przejdź do treści
Aktualności/PGE EKSTRALIGA/Wywiady

Żużel. “Nie czuję dobrze prędkości, dopasowania. Ogólnie ciężki temat” – Piotr Pawlicki po meczu z For Nature Solutions Apatorem Toruń

Piotr Pawlicki

Autor: Jagoda Burka

Żużel. “Nie czuję dobrze prędkości, dopasowania. Ogólnie ciężki temat” – Piotr Pawlicki po meczu z For Nature Solutions Apatorem Toruń

Betard Sparta Wrocław zwyciężyła z For Nature Solutions Apatorem Toruń 57:33, jednocześnie nadal podtrzymując miano niepokonanych. Piotr Pawlicki w tym spotkaniu zdobył siedem punktów, a tuż po nim udzielił nam wywiadu.

Przemysław Pawlicki o szansach na występ w DPŚ “Jestem gotowy, a co będzie to zobaczymy”

W minioną sobotę byliśmy świadkami ostatniego sprawdzianu przed Drużynowym Pucharem Świata. Mowa jest o kultowym już meczu Polska – Reszta Świata. Wyniki indywidualne Polaków miały być dla trenera Rafała Dobruckiego wskaźnikiem do wyboru tego brakującego elementu. Przypomnijmy, że zapewnione miejsce mają już Maciej Janowski, Bartosz Zmarzlik i Janusz Kołodziej. W kuluarach mówiło się o Piotrze Pawlickim jako o jednym z głównych kandydatów do zapełnienia składu reprezentacji Polski. 

“Nie przesadzajmy, że ja się powinienem znaleźć w kadrze. Na dzień dzisiejszy jest dużo lepszych zawodników w Polsce ode mnie i zdecydowanie lepiej prezentujących się na torze we Wrocławiu, więc generalnie nie widziałbym siebie w ogóle w tym, żeby myśleć o mnie w ogóle żebym ja tam startował. Duże przeżycie, fajnie że trener mnie zauważył, dał mi szansę wystartowania w Poznaniu. Bardzo się cieszę i na pewno jestem wdzięczny, że mogłem uczestniczyć w meczu Polska – Reszta Świata.”

W sobotnim spotkaniu zdobył siedem oczek, a pod względem zdobyczy punktowej zawodników podczas niego zajmuje dopiero czwarte miejsce.

“Mecz jak mecz w moim wykonaniu, już chyba wszyscy się przyzwyczailiśmy – niemrawy, czasami wygrany bieg, nic szczególnego” – skwitował Pawlicki. 

Forma Polaka w tym sezonie jest bardzo naprzemienna. Widzieliśmy już w jego wykonaniu świetne występy z dużą zdobyczą punktową, by później zdarzyło się spotkanie z gorszą dyspozycją. Zapytany jak się czuje na motocyklu odpowiedział, że dobrze jednak z małym “ale”.

“Nie czuję dobrze prędkości, dopasowania. Ogólnie ciężki temat, myślę że nie ma co narzekać, jest jak jest, po prostu.” – podkreślił zawodnik Betard Sparty Wrocław. 

Wrocławianie bez problemu przechodzą przez obecny sezon. Po dwunastu kolejkach pozostają niepokonani, a rundę zasadniczą zakończą na pierwszym miejscu w ligowej tabeli. Nie bez kozery są nazywani dream teamem – kiedy jeden z zawodników ma słabszy dzień, drugi nadrabia to kosmiczną dyspozycją. Sześcio zespołowa faza play off z pewnością dostarczy nam dużo emocji i sytuacji nie do końca spodziewanych. Walka o Drużynowe Mistrzostwo Polski rozpocznie się wtedy od zera.

“W play offach zaczyna się jazda od początku i każdy błąd, wiadomo w żużlu jest wszystko możliwe. Trzeba być uważnym, skupionym cały czas do końca, nie rozpamiętywać wygranych meczy tylko raczej koncentrować się na tym, żeby ta forma była równa.” 

“Już nie raz były takie sezony gdzie drużyna wygrywała wszystkie mecze i w play offach potrafiła odpaść już w pierwszych spotkaniach, także mamy tego dużą świadomość. Na pewno takie zwycięstwa jakie odnosimy, w ogóle jazda jaką prezentujemy jako drużyna napawa dużym optymizmem, aczkolwiek uzbroił bym to w taką cierpliwość i dystans i poczekał do ostatecznych rozstrzygnięć. A może będziemy się cieszyć, a może nie, ale mam nadzieje, że tak” – zakończył Pawlicki.

MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *