Żużel. Miał być nadzieją czeskiego żużla, a grozi mu sezon na ławce!

Żużel. Miał być nadzieją czeskiego żużla, a grozi mu sezon na ławce!
Adam Bednar to nadzieja żużlowej reprezentacji Czech. Takiego talentu nie widziano tam od bardzo dawna, przez co żużlowiec musi zmagać się z dużą presją. Na dokładkę sponsoring przez polskiego giganta, czyli firmę Orlen. To wszystko składa się na obraz żużlowca, który może być zbawicielem żużla u naszych południowych sąsiadów. Jak wiemy, czarny sport nie trzyma się tam najlepiej.
Żużel. Ma 42 lata, ale wciąż może być prawdziwym liderem! „Silniki są praktycznie gotowe”
Żużel. Czas na nowe wyzwania w Poznaniu! Dużo zawdzięcza Jankowskiemu, wspierał go Hans Nielsen
Można powiedzieć, że kariera młodego zawodnika rozwija się wręcz harmonijnie. Stabilnie pokonywał on kolejne szczeble kariery, zaliczając przy tym kilka sukcesów, takich jak np. miejsca na podium podczas indywidualnych mistrzostw Czech. Jeśli chodzi o jazdę w naszym kraju, Bednar jest zawodnikiem Stali Gorzów. Już w tym sezonie mógł zostać podstawowym zawodnikiem U24, ale wiemy, że tak się nie stanie.
Wszystko przez (jak się wydaje) nieprzemyślane decyzję byłego zarządu. Z racji tego, że z klubem pożegnał się Szymon Woźniak, w drużynie pozostał tylko jeden reprezentant Polski – Oskar Fajfer. Żeby załatać tę dziurę, na pozycji U24 potrzebny jest nasz reprezentant. Ktoś mógłby powiedzieć, że Bednar mógłby zastępować któregoś z młodych zawodników spod numeru 8/16. Nic bardziej mylnego, ponieważ zabrania tego regulamin.
Wygląda na to, że Bednar wyląduje dzięki temu na ławce. Mógłby zastępować co prawda Oskara Fajfera jak i pozostałych seniorów, ale tutaj nie widać już korzyści dla samego klubu. Reprezentant Czech nie jest przecież jeszcze na takim poziomie, żeby być skutecznym zastępstwem dla Martina Vaculika, czy też Andersa Thomsena. Coraz bardziej niepewna wydaje się także przyszłość przepisu o zagranicznym juniorze, który pomógłby Bednarowi.
Na pierwszy rzut oka wydaje się więc, że dobrą opcją mogło być wypożyczenie młodego żużlowca. Z jednej strony tak, ale z drugiej, doskonale wiemy, jakie problemy z kontuzjami potrafiła mieć ekipa z Gorzowa. Kadra „Stalowców” nie jest zbyt szeroka, a Adam wydaje się być jedyną sensowną opcją rezerwową. Wypożyczenie byłoby więc tutaj bardzo dużym ryzykiem.



- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”