Żużel. Ma 42 lata, ale wciąż może być prawdziwym liderem! „Silniki są praktycznie gotowe”

Żużel. Ma 42 lata, ale wciąż może być prawdziwym liderem! „Silniki są praktycznie gotowe”
Niels-Kristian Iversen, pomimo 42 lat na karku, ma za sobą udaną kampanię na zapleczu PGE Ekstraligi. Duńczyk, startujący w barwach Wybrzeża Gdańsk, był liderem swojego zespołu, czym pokazał, że na sportową emeryturę jeszcze się nie wybiera. Iversen może się pochwalić w swoim CV ponad 20 sezonami (dokładnie 21) spędzonymi na polskich torach, z czego w aż 8 z nich reprezentował Stal Gorzów. O obszernej i bogatej historii na najwyższym szczeblu w Polsce, takiej jak ta duńskiego zawodnika, marzy wielu młodych adeptów żużla, jednak dobra i stabilna dyspozycja nie jest pewnikiem, który dostaje się raz na zawsze.
Tai Woffinden oficjalnie ogłosił powrót na motocykl! Brytyjski mistrz zaczyna szlifować formę!
Dla członków najlepszej żużlowej ligi świata, a szczególnie dla bardziej leciwych zawodników, przerwa między rozgrywkami, to kilka miesięcy walki o pozostanie w przyzwoitej kondycji fizycznej. 42-latek ma jednak sposób, aby zachować równowagę między odpoczynkiem z rodziną oraz dbaniem o optymalną formę, czym podzielił się w wywiadzie dla klubowych mediów.
Zimowe wakacje spędziłem z rodziną w Tajlandii. Odwiedziliśmy różne lokalizację i odbyliśmy sporo pieszych wycieczek, które uwielbiam. Wejścia na góry i wyprawy na wyspy zaowocowały tym, że zrobiliśmy sporo fajnych zdjęć. To nie pierwszy raz kiedy byliśmy w Tajlandii. To wspaniałe miejsce z pyszną, pikantną kuchnią, którą uwielbiam. Co ważne, niesamowicie łatwo zadbać tam o formę. Jedzenie jest świeże i zdrowe, a pogoda i przyroda sprzyjają aktywności. Siłowni też nie brakowało, więc przez całe wakacje utrzymywałem świetną formę
Co więcej, Iversen nie zapomina o rozwoju osobistym, na który w trakcie przerwy między startami w Polsce, także poświęcił czas. Doświadczony Duńczyk na początku lutego ukończył kurs z Programowania Neurolingwistycznego (NLP). To zbiór technik psychologicznych i komunikacyjnych oraz metod pracy z wyobrażeniami, nastawionych na świadome tworzenie i modyfikowanie strategii wzorców postrzegania i myślenia.
Chciałem dobrze wykorzystać okres wolny od żużla. Kurs trwał od września do lutego w formie sześciu trzydniowych zjazdów. Dał mi sporo wiedzy o tym w jaki sposób reagują nasze mózgi, jak myślimy i dlaczego tak, a nie inaczej oraz jak to wykorzystać. To nie była może długa edukacja, ale bardzo cenna i interesująca. Mogę tej wiedzy użyć dla siebie jako sportowiec i nie tylko. Czy w przyszłości będę chciał służyć tą wiedzą innym? Być może, ale to będzie wymagało doszkolenia o kolejny poziom. Na razie zadbałem o fundamenty
Dbanie o sprawy osobiste wychodzące poza obręb speedway’a są istotne, jednak niemal każdy zawodnik po kilku miesiącach rozłąki z motocyklem wręcz nie może się doczekać powrotu na tor. Nie inaczej jest w przypadku Iversena, który zaznacza, że na prace nad przygotowaniem sprzętu do sezonu jest już praktycznie zakończona. Dodatkowo, 42-latek opowiada o najbliższych planach przed startem rozgrywek Krajowej Ligi Żużlowej.
Razem z mechanikiem Jakubem Ciupką wykonujemy ostatnie prace nad motocyklami, silniki są praktycznie gotowe. Odliczam już dni. Myślę, że to kwestia tygodnia, gdy postaram się wyjechać na tor w Anglii. Na początku marca wybieram się do Lonigo we Włoszech na zgrupowanie organizowane przez tunera, a w przeszłości też zawodnika Wybrzeża Briana Kargera. Mam nadzieję, że aura będzie sprzyjać i szybko pozwoli mi na nowo przyzwyczaić organizm do jazdy.
Już 16 marca planuję mój benefis na torze King’s Lynn, a i potem nie powinno mi zabraknąć okazji do jazdy na Wyspach Brytyjskich. Wszystko mam skrupulatnie poplanowane i na ten moment nie ma potrzeby, abym jechał z Wybrzeżem na treningi w Gorican (11-13 marca), ale też nie wykluczam całkowicie pojawienia się tam, choć na jeden dzień. Wczesna wiosna jest kapryśna więc modyfikacja planów ze względu na pogodę to w żużlu coś zupełnie normalnego – kończy Iversen
Pomimo dość udanej minionej kampanii (2,015 pkt/bieg – 14 miejsce w klasyfikacji indywidualnej), Niels-Kristian Iversen postanowił pozostać w Wybrzeżu Gdańsk. Przypomnijmy, że klub z Gdańska zakończył 2024 rok jako najsłabsza drużyna Metalkas 2. Ekstraligi, przez co w nadchodzącym sezonie będzie rywalizować z innymi ekipami w Krajowej Lidze Żużlowej. Dla Iversena będzie to zatem zupełna nowość, ponieważ nigdy wcześniej nie występował on na szczeblu niższym, niż zaplecze elity.



- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni
- Spartę Wrocław zawiedli liderzy. Za mało punktów Kurtza, Łaguty i Janowskiego, fatalny Bewley
- Liga szwedzka. Vastervik i Smederna w finale! Kolejny komplet Lamberta