Żużel - Best Speedway Tv : Wiadomości Żużlowe

Przejdź do treści
Aktualności/SGP / SEC / SON / SWC

Żużel. Kto otrzyma stałe dzikie karty cyklu Grand Prix na sezon 2024?

dzikie karty
Fot. Taylor Lanning

Autor: Krzysztof Choroszy

Żużel. Kto otrzyma stałe dzikie karty cyklu Grand Prix na sezon 2024?

W ostatnią sobotę zakończył się tegoroczny cykl Speedway Grand Prix. Mistrzostwo świata obronił Bartosz Zmarzlik, dla którego jest to czwarty tytuł w karierze. Oprócz tego poznaliśmy zawodników, pozostających w SGP na przyszły rok.

Do rozstrzygnięcia pozostała jednak jeszcze kwestia stałych dzikich kart. Są one co roku przyznawane przez organizatorów, którzy typują piątkę żużlowców, włączając ich do grona stałych uczestników. W tym roku włodarzy czeka nie lada wyzwanie, gdyż do bram mistrzostw puka kilku świetnie jeżdżących rajderów, a niektórzy nie zdołali się utrzymać w cyklu.

W takiej sytuacji znaleźli się między innymi Maciej Janowski, Tai Woffinden, Anders Thomsen oraz Daniel Bewley. Jak w przypadku pierwszej trójki kontuzja odebrała im możliwość rywalizacji do końca, tak Bewley wypadł poza najlepszą szóstkę w ostatnim swoim biegu ostatniej rundy. Woffinden najprawdopodobniej po raz kolejny otrzyma stałego “dzikusa”. Jest on trzykrotnym mistrzem świata, co daje mu ogromny przywilej. Przy drugim z Brytyjczyków również nie powinno się obejść bez nominacji. Jego techinczny styl jazdy oraz wygrany turniej w Szwedzkiej Malilli powinien przekonać włodarzy do zatrzymania Daniela w cyklu. W cięższej sytuacji znajduje się Anders Thomsen. Duńczyk, co prawda przez kontuzję stracił trzy rundy, jednak swoją jazdą w tegorocznym Grand Prix mógł nie przekonać, aby dano mu kolejną szansę w 2024 roku.

Sprawa Macieja Janowskiego jest natomiast bardziej skomplikowana. 32-latek nie prezentował się w tym roku najlepiej i nawet bez odniesionej kontuzji, odpadłby z cyklu. Dodatkowo fenomenalnie we wszystkich rozgrywkach prezentował się Janusz Kołodziej, który najprawdopodobniej zostałby mistrzem Europy, gdyby nie uraz odniesiony w meczu ligowym. Wielu kibiców typuje właśnie Kołodzieja, jako tego, który otrzyma nominację zamiast wychowanka Betard Sparty Wrocław. O stałej dzikiej karcie może zadecydować brązowy medal Janowskiego sprzed roku. Włodarze całego cyklu mogą chcieć dać kolejną szansę wrocławianinowi, dla którego był to pierwszy tak słaby sezon w SGP.

Z Polaków pod uwagę może być brany również Dominik Kubera, który pojechał bardzo dobry sezon w PGE Ekstralidze i z pewnością mógłby się liczyć w stawce stałych uczestników Speedway Grand Prix. Wśród naszych reprezentantów ta trójka zawodników będzie brana pod uwagę w kontekście przyszłorocznego cyklu. Na “dzikusa” najprawdopodobniej nie może liczyć Patryk Dudek. Wychowanek Falubazu Zielona Góra po niemrawym roku wypadł z elity i włodarze Grand Prix raczej mu podziękują.

Reklamy

Prócz wcześniej wymienionych zawodników dużo mówi się o Andrzeju Lebiediewie. Łotysz zastępował w kilku rundach Andersa Thomsena i mimo, że nie udało mu się w żadnej z nich awansować do półfinałów, to na torze prezentował się bardzo dobrze, robiąc dużo zamieszania. Na jego plus działa obywatelstwo. Władze cyklu mogą chcieć mieć łotewskiego przedstawiciela w stawce. Otwarta jest jeszcze kwestia pozostania w cyklu Speedway Grand Prix Maxa Fricke’a. Dla Australijczyka był to już kolejny sezon w elitarnym gronie i znów nie udało mu się wywalczyć utrzymania w nim, mimo to szefostwo może chcieć dać mu ostatnią szansę. Po ostatniej rundzie w Toruniu padało jeszcze pytanie: co z Kaiem Huckenbeckiem? Jednak dzika karta dla Niemca wydaje się bardzo mało prawdopodobna.

Jak możemy dostrzec, kandydatów do stałych dzikich kart w sezonie 2023 jest mnóstwo. Nie jest możliwe, aby jednoznacznie stwierdzić, kto otrzyma swoją nominację i będzie stałym członkiem elity światowego żużla. Możemy w tym gronie spodziewać się jednego reprezentanta Polski, który byłby trzecim naszym wśród stałych uczestników. Decyzję odnośnie dzikich kart poznamy najprawdopodobniej już niebawem.

Magazyn Żużlowy – kliknij TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nasi partnerzy

×