Żużel. Kiepski kierunek Grand Prix: Zawirowania i brak konkretnych decyzji. Czy to jeszcze Mistrzostwa Świata?

Żużel. Kiepski kierunek Grand Prix: Zawirowania i brak konkretnych decyzji. Czy to jeszcze Mistrzostwa Świata?
Tylko jeden głos w tłumie, trener Marek Cieślak, odważnie ogłasza, że może być problem. Jego słowa są wyraźne: „To już chyba koniec. Zwijamy się.” Te kategoryczne stwierdzenia padły w momencie, gdy promotor cyklu Grand Prix ogłosił kalendarz tegorocznych zawodów.
Nie tylko Cieślak ma swoje obawy. Jerzy Kanclerz potwierdza w rozmowie udzielonej dla Tygodnika Żużlowego, że zawsze, gdy spotyka się z trenerem, ten podkreśla, że roczniki z „piątką” z przodu są obiecujące. Opinie te zdają się mieć uzasadnienie, zwłaszcza gdy spojrzymy na ostatnie zmiany w cyklu Grand Prix.
Oczekiwania po zmianie promotora były duże. Niestety, po pojawieniu się nowego gracza w postaci Discovery, wiele wskazuje na to, że wszystko stanęło w miejscu, a nawet cofnęło się. Pierwsza podróż do Gorican była obiecująca, pełna nowości i nadziei na pozytywne zmiany. Niestety, teraz wydaje się, że mówienie zastąpiło działanie, a brakuje konkretów.
Obietnice dotyczące nowych lokalizacji, takich jak Paryż, były jedynie obietnicami, które nie znalazły potwierdzenia w rzeczywistości. Sytuacja sprawia wrażenie, że żużel się zwija, a to zauważają wszyscy. Dodatkowo, wybór zawodników na Grand Prix 2024 budzi wątpliwości.
Krytyka dotyczy głównie selekcji i braku miejsca dla znakomitych zawodników, takich jak Fricke czy Maciej Janowski. Wydaje się, że decyzje są podejmowane na podstawie państwowej przynależności, a nie rzeczywistego talentu sportowego. To z kolei prowadzi do sytuacji, w której najlepsi na świecie są zastępowani przez reprezentantów innych krajów.
Pytanie, czy w takiej sytuacji można rzeczywiście nazwać to mistrzostwami świata, pozostaje otwarte. Fricke czy Janowski to zawodnicy wybitni, lepsi od niektórych uczestników cyklu Grand Prix. Czy zatem walka o tytuł mistrza świata powinna być wyłącznie kwestią państwowej reprezentacji? Trudno znaleźć jednoznaczną odpowiedź.
W obliczu tych zawirowań i braku konkretnych działań, jedno staje się pewne – żużel potrzebuje rzeczywistych zmian, a nie tylko obietnic. Inaczej, to nie będą prawdziwe mistrzostwa świata, a jedynie cień tego, co mogłyby być.


MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ
- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”