Żużel - Najnowsze Aktualności

Przejdź do treści
Aktualności żużlowe/Metalkas 2. Ekstraliga

Żużel. „Gdyby nie ci ludzie, to mogłoby być jeszcze gorzej” zawodnik TEXOM Stali Rzeszów nie owija w bawełnę!

żużel
Fot. Jakub Malec

Autor: Nikodem Kamiński

Żużel. „Gdyby nie ci ludzie, to mogłoby być jeszcze gorzej” zawodnik TEXOM Stali Rzeszów nie owija w bawełnę!

Marcin Nowak podczas wczorajszej rozmowy z kibicami ogłosił, iż w przyszłym sezonie będzie startować w barwach Rzeszowskiej Stali. Jak dobrze wiemy, zawodnik w ubiegłym sezonie występował w rozgrywkach Krajowej Ligi Żużlowej. Wraz z drużyną z Rzeszowa wywalczyli awans do Metalkas 2 Ekstraligi. 28-latek zapytany o to, czy jest zadowolony z obecnego sezonu, odpowiada.

„I tak i nie. Pierwszą część sezonu miałem zdecydowanie lepsza, niż tę końcówkę. Na pewno chciałbym poprawić średnią domowa, bo jest ona gorsza od tej wyjazdowej”

Drużyna startująca przy ulicy Hetmańskiej 69, jak na beniaminka bardzo dobrze radzi sobie na wyjazdach, 5 spotkań zakończonych zdobyciem 40 pkt +, to bardzo dobry wynik. Problemem były mecze domowe, tam ekipa z Rzeszowa osiągała bardzo różne wyniki, przegrywając 4 z 7 spotkań. Jak dobrze wiemy tor domowy powinien być twierdzą, oraz dobrą bazą na resztę spotkań. Marcin Nowak tłumaczy nam przyczynę takiej dyspozycji słowami.

„Powodem jest infrastruktura stadionu oraz pogoda. Wiele razy przed meczem, czy też treningami mieliśmy zalany tor, przez  automatyczne zraszacze trawy, które są zamontowane na płycie boiska wewnątrz toru. Proszę mi wierzyć, ale naprawdę trudno jest cokolwiek sprawdzić, czy złapać ustawienia na treningu. Parę razy zdarzyło się tak ze w dniu meczu, rano tor był nieregulaminowy z wyżej wymienionego powodu i ludzie, którzy pracują przy torze, zrobili kawał dobrej roboty. W żadnym wypadku nie jest to wina ani toromistrzów, ani managera, czy trenera. A wręcz przeciwnie, gdyby nie ci ludzie to mogłoby być jeszcze gorzej.”

Drużyna Texom Stali Rzeszów posiada w obecnym zespole, wiele różnych charakterów. Widzieliśmy podczas tegorocznej kampanii Metalkas 2 Ekstraligi kilka sprzeczek, szczególnie na torze. Polski zawodnik zapytany jak w jego oczach wyglądały te sytuacje, oraz z którym zawodnikiem w tym sezonie najlepiej się rozumiał, odrzekł. 

„Wszystko zostało zażegnane, wszyscy wiedza, że Nicki podczas meczów lubi pokazać charakter i każdy z nas w drużynie jest tego świadomy i żaden z nas nie bierze tego na poważnie. Po meczu w szatni tak naprawdę zapominamy o sprzeczkach, bo tak jest chyba najlepiej. Nicki poza torem to naprawdę w porządku gość. Bardzo lubię prywatnie Jacoba Thorsella, często piszemy ze sobą na różne tematy nie tylko żużlowe”

A dogaduje się w drużynie z każdym. Jestem kapitanem, więc dziwnie brzmiałoby, że z tym dogaduję się lepiej z tym gorzej. Tworzymy naprawdę fajną ekipę i mimo różnych medialnych szumów to zawsze gramy do tej samej bramki i wymieniamy się spostrzeżeniami na temat przełożeń czy toru co w dzisiejszym żużlu jest bardzo ważne w drużynie” 

Tegoroczny beniaminek zaplecza PGE Ekstraligi zakończył obecny sezon na 7 miejscu, co oznacza brak awansu do fazy play-off. Rzeszowscy działacze mogą skupić się na budowaniu kadry na przyszły rok. Coraz głośniej słychać w środowisku żużlowym, o tym, iż drużyna ze stolicy Podkarpacia ma bardzo ambitne plany mowa nawet o awansie do najlepszej żużlowej ligi świata. Świadczyć może o tym przedłużenie współpracy z liderem krajowej formacji seniorskiej Marcinem Nowakiem. Jak dobrze wiemy, w klubie na przyszły sezon zostaje także bardzo ważne ogniwo Jacob Thorssell, oraz młody dobrze prosperujący Duńczyk Jesper Knudsen.

429677813 1080261876347226 1384690084066227704 n
Fot. Jakub Malec
Stal Rzeszów
Fot. Jakub Malec

Dołącz do nas na facebooku – kliknij TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *