Żużel. Formacja seniorska wygląda solidnie, ale kluczowym elementem układanki mogą być juniorzy

Żużel. Formacja seniorska wygląda solidnie, ale kluczowym elementem układanki mogą być juniorzy
Cellfast Wilki Krosno chcą awansować do PGE Ekstraligi. To bardzo ambitne plany, zważając na to, jak wymagających mają przeciwników. Fogo Unia Leszno, Abramczyk Polonia Bydgoszcz, czy też Texom Stal Rzeszów to ekipy, które są naszpikowane gwiazdami. Także takimi, których miejsce jest w najlepszej żużlowej lidze świata. „Wataha” nie jest tutaj jednak bez szans.
Artiom Łaguta dalej eksperymentuje! Kolejna nowinka sprzętowa w jego motocyklach!
Turniej o Koronę Bolesława Chrobrego w telewizji! Godzina zawodów, sprzedaż biletów i ich ceny
Zwłaszcza przez to, jak równa wydaję się ich formacja seniorska. Siłą ekipy z Krosna może być właśnie równomiernie rozłożona siła. Każdy z czwórki seniorów ma papiery na bardzo solidną jazdę, co jest ich dużym atutem. Ciężko bowiem zakładać, że ktoś z czwórki: Dimitri Berge, Kenneth Bjerre, Jakub Jamróg i Tobiasz Musielak znacznie obniży loty. Cała czwórka była w czołówce klasyfikacji średnich poprzedniego sezonu Metalkas 2. Ekstraligi.
Gdzie jest haczyk? W formacji juniorskiej, która ma sporo do udowodnienia. Jeszcze jakiś czas temu wydawało się, że Piotr Świercz i Szymon Bańdur mogą brylować w kategorii młodzieżowej. Rzeczywistość okazała się jednak nieco inna, a rozwój obu żużlowców nie przebiega tak, jak można było zakładać. Jeśli Cellfast Wilki Krosno chcą awansu, potrzebują do tego bardzo dobrej pary juniorskiej.
Szymon Bańdur swoją przygodę z czarnym sportem rozpoczynał w akademii Janusza Kołodzieja. Od samego początku, wiele osób wieszczyło mu świetlaną przyszłość. Bardzo szybko trafił do ekipy z Krosna, gdzie zaczął udowadniać swoją wartość. Debiutancki sezon w PGE Ekstralidze był przyzwoity, z kilkoma przebłyskami, jak np. zwycięstwo w biegu młodzieżowym na Motoarenie w Toruniu. Poprzedni sezon był dość przeciętny, a w jeździe młodego żużlowca nie widać było progresu.
Piotr Świercz jest za to wychowankiem Unii Tarnów. Od początku mówiło się, że to duży talent. Najlepiej obrazuje to Betard Sparta Wrocław, która mocno zabiegała o transfer tego zawodnika. Ostatecznie Świercz trafił do Krosna, gdzie na początku był rezerwowym. W poprzednim sezonie pełnił już jednak rolę lidera formacji juniorskiej, osiągając lepszą średnią od Bańdura. Co ciekawe, obaj młodzi żużlowcy zanotowali regres, jeśli chodzi o ich wyniki w Ekstralidze U24.
Wszyscy doskonale wiemy, że w tej dwójce drzemie bardzo duży potencjał. Czas zacząć jednak pokazywać to także na torze. Zwłaszcza w przypadku Świercza, dla którego będzie to ostatni rok w wieku juniorskim. Cellfast Wilki Krosno chcą PGE Ekstraligi, ale do tego potrzebna jest dobra i równa forma tej dwójki.



- Żużel. Brady Kurtz nie może się doczekać rywalizacji w Speedway of Nations „To zaszczyt móc włożyć kevlar swojego kraju”
- Żużel. Jarosław Hampel o finale: To był kawał dobrego ścigania. W Motorze widać było nerwowość
- Żużel. 16-letni gwiazdor zachwycił w debiucie! Pawełczak olśnił Bydgoszcz
- Żużel. Robert Lambert po walce ze Zmarzlikiem: „To jak uciekać przed wściekłą osą!”
- Żużel. Kontrowersja w finale PGE Ekstraligi! Upadek Dudka i Holdera mógł zmienić losy mistrzostwa