Żużel. Fatalny wypadek spowodowany przez młodzieżowca w Gdańsku „Ja się dziwię, jak to szkolenie może tak wyglądać”

Żużel. Fatalny wypadek spowodowany przez młodzieżowca w Gdańsku „Ja się dziwię, jak to szkolenie może tak wyglądać”

W niedzielę w jednym z dwóch w Metalkas 2. Ekstralidze Energa Wybrzeże Gdańsk podejmowało u siebie Arged Malesę Ostrów. Starcie było bardzo ważne dla gdańszczan, którzy walczą o utrzymanie w lidze. Od początku jednak wyraźnie lepsi byli goście, pokonując zmagające się z problemami Wybrzeże. W samym spotkaniu doszło również do fatalnego upadku z udziałem Bartosza Głogowskiego i Nicolaia Klindta. Sytuację tę skomentowali Patrick Hansen i Patryk Malitowski.

W wyścigu ósmym na pierwszym łuku na podwójne prowadzenie wyszła para gości Szostak-Jakobsen. Za nimi jechał Nicolai Klindt. Na pierwszym łuku drugiego okrążenia doszło jednak do fatalnie wyglądającego upadku. Bartosz Głogowski stracił panowanie nad motocyklem i z całym impetem wpadł na Duńczyka, powodując wypadek zarówno swój jak i kolegi z drużyny. Na torze szybko wyjechały dwie karetki. W jednej z nich stadion opuścił Klindt, natomiast Głogowski o własnych siłach powrócił do parku maszyn.

Winowajca całego zdarzenia, Bartosz Głogowski, oprócz wykluczenia z powtórki biegu został również ukarany żółtą kartką. Młodzieżowiec Wybrzeża pojechał bardzo niebezpiecznie, powodując fatalnie wyglądający upadek i uraz Klindta, który w wypadku złamał rękę. O całej sytuacji wypowiedział się Patrick Hansen, który wskazał na błędy techniczne u juniora. Wspomniał również o szkoleniu, które w tak rozwiniętym żużlowo kraju, jak Polska, nie powinno tak wyglądać.

– Siedzi, jak wielu innych juniorów, nieprawidłowo na tym motocyklu i generalnie jest to temat tutaj w Polsce, co jest mi bardzo przykro na to patrzeć, bo jest tyle możliwości. Ci adepci, którzy się zapisują na żużel, kluby im dają sprzęt, są trenerzy, którzy są płatni na pełen etat, a my w innych krajach tego nie mamy, ale w tym samym czasie nie mamy takich problemów, które tutaj są. Ja się dziwię, jak to szkolenie może tak wyglądać i dla mnie to jest dziwne – mówił na antenie Canal+ Sport 5 Patrick Hansen.

Bartosz Głogowski w samym spotkaniu nie zdobył ani jednego punktu. W pierwszym wyścigu przez problemy ze sprzęgłem wjechał w taśmę. Kiedy drugi raz wyjechał na tor, przyjechał na ostatniej pozycji, a za trzecim razem spowodował upadek Klindta. Jak przyznał Hansen na antenie telewizyjnej, takie rzeczy nie powinny mieć miejsca na takim poziomie.

– Tu też było widać, że pierwszy jego start, ciągnęło go sprzęgło do taśmy. Nie no, jak mogą takie rzeczy się zdarzać na takim poziomie zawodów. Tutaj drugi start no widać, że on siedział, że z całych sił trzymał nogami, żeby trzymał ten motor. Ja nie mam słów naprawdę. Jesteśmy w Polsce, wszystko powinno być tak profesjonalnie, tyle możliwości i dalej mamy takie jaja po prostu – przyznał Duńczyk.

Do słów Duńczyka odniósł się również komentujący to spotkanie razem z Mateuszem Dziopą Patryk Malitowski. Były żużlowiec zgodził się z Hansenem, jednak wspomniał, że rozmawiał z menadżerem Wybrzeża Erykiem Jóźwiakiem i dowiedział się, że nie ma w Gdańsku innych juniorów reprezentujących jakikolwiek poziom, którzy mogliby wystąpić w lidze. Według eksperta stacji Canal+ zawodnik, który nie potrafi płynnie przejechać kilku okrążeń na torze, nie powinien mieć możliwości udziału w rywalizacji.

– To jest właśnie konsekwencja tego, o czym rozmawiamy tutaj i panowie w studiu i my, bo to nie są pierwsze sytuacje, kiedy obserwujemy zawodników młodzieżowych, którzy nie potrafią opanować motocykla, a dostają szanse występu w zawodach ligowych i doświadczeni zawodnicy, seniorzy, którzy potrafią zrobić z motocyklem bardzo wiele, na tym cierpią. Oczywiście nie chcemy unikać takich sytuacji, ale też z tego, co ja słyszę, to trener Eryk Jóźwiak miał związane ręce, a to nie może tak wyglądać. Jeżeli zawodnik nie potrafi sam przejechać poprawnie kilku okrążeń, to nie powinien absolutnie mieć możliwości występu z kolegami z drużyny czy z zawodnikami w rywalizacji o punkty ligowe – powiedział Patryk Malitowski w Canal+ Sport 5.

MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV

• Oskar Fajfer przedłuża kontrakt ze swoim zespołem! Pojedzie kolejny sezon w tych barwach
• Żużel. Zawodnicy Motoru przeszli z toru na parkiet. Celem pomoc dla domów dziecka
• Ambitne plany sparingów Speedway Kraków. Mają podjąć mistrza Polski
• Jarosław Hampel kolejny sezon w szwedzkim klubie! Razem z nim inni Polacy
• Transfer Damiana Ratajczaka do Falubazu nadal aktualny?