Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Żużel. Ekspert komentuje sytuację finansową klubów

Żużel
Fot. Sonia Kaps

Autor: Paweł Płóciniak

Żużel. Ekspert komentuje sytuację finansową klubów

Po zakończonych rozgrywkach ligowych w sezonie 2024 kilka klubów miało problemy ze spłaceniem swoich zawodników, były to nie tylko kluby z niższych lig jak: Unia Tarnów, Start Gniezno, ale także jeżdżąca w PGE Ekstralidze Stal Gorzów. Cała trójka ostatecznie uporała się z kłopotami i powinna wystartować w przyszłym sezonie, chociaż ostatnio znów zrobiło się głośno o klubie z województwa lubuskiego, po tym jak został opublikowany miejski audyt. Dla kuriera ostrowskiego Krzysztof Cegielski wypowiedział się o jeździe ponad stan w polskim żużlu.

Metoda jest prosta płacić tyle ile mamy, bo inne się nie sprawdzają. Nawet jeśli za chwilę usiądziemy i uzgodnimy coś między zawodnikami, a ekstraligą to wiemy, że i tak znajdą się prezesi, którzy zaczną przekonywać zawodników w taki sposób, żeby jeździli u nich, a nie gdzie indziej. Nie jesteśmy tego w stanie powstrzymać, bo każdy ma swoje ambicje, które czasami są odrealnione i tak to jest.

Do sytuacji finansowej polskich klubów odniósł się Gleb Czugunow na swoich mediach społecznościowych. Na odpowiedź ze środowiska żużlowego nie musiał długo czekać, bo w tej sprawie wypowiedział się Mariusz Staszewski, który przecież jeszcze niedawno był trenerem klubowym Czugunowa. Klub z Ostrowa również nie ma lekko, jeśli chodzi o budżet, przez co działacze musieli osłabić swój skład na przyszły sezon.

Na pewno Mariusz Staszewski z prezesem też chcieliby, żeby drużyna z Ostrowa walczyła o tytuł mistrza Polski, więc można iść drogą jak Stal Gorzów, zadłużyć się na nieograniczoną liczbę milionów i wtedy udawać, że jesteśmy jednymi z najsilniejszych w Polsce, ale na szczęście w Ostrowie aż takiej wyobraźni nie ma.

Jednym z pomysłów, by obniżyć koszty finansowania składów, zawodników w drużynach było zniesienia ograniczeń. Jak wiemy aktualnie mamy przepis o zawodniku U24, a także obowiązek posiadania czterech polskich żużlowców, w tym dwóch juniorów. Szef Stowarzyszenia „METANOL” uważa, że akurat na swoich, krajowych zawodników powinniśmy stawiać i ich finansować.

Jestem przeciwny temu, żeby nie było żadnej konieczności korzystania z polskich zawodników, to absolutnie z tym się nie zgodzę. Nasz przykład pokazuje, że musimy faworyzować polskich zawodników, juniorów. Jak chcemy mieć silnych polskich żużlowców, to oni muszą jeździć, muszą być dosprzętowieni, dofinansowani, będą brać odpowiedzialność za wynik i reprezentować nas na arenie międzynarodowej. Jeśli nie będzie takiej konieczności, to nie będziemy mieli takich zawodników.

żużel
Fot. Sandra Rejzner
Google News Best Speedway Tv
Obserwuj nas na Google News, codziennie najnowsze informacje. Bądź z Nami

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *