Żużel. Były sędzia dobitnie o polepszeniu pracy arbitrów „Nie ma nowych pomysłów”

Żużel. Były sędzia dobitnie o polepszeniu pracy arbitrów „Nie ma nowych pomysłów”
Remigiusz Substyk to były sędzia żużlowy, który został zapamiętany z kilku kontrowersyjnych decyzji, a także obszernej krytyki na temat nieprawidłowości czy braku niezależności w systemie sędziowskim w najwyższej klasie rozgrywkowej. Po interwencji GKSŻ w związku z jego wypowiedzią, doświadczony arbiter nie zniknął jednak całkowicie ze świata speedway’a i wciąż komentuje sytuację czarnego sportu w Polsce. Co zatem sądzi o obecnym położeniu kolegów po fachu? W końcu niekiedy to ich decyzje są bardzo szeroko omawiane i oceniane w środowisku żużlowym…
Betard Sparta Wrocław zaprezentowała się kibicom. Wzruszający gest w stronę Woffindena
Awantura w Rybniku. Unia Leszno odmówiła jazdy, sparing odwołany
Nie wszystkim da się dogodzić. O przechylaniu szali na czyjąś korzyść w związku z budzącymi wątpliwości werdyktami bardzo często mówi się tym bardziej, kiedy odpowiedzialny za decyzję jest człowiek. Kontrowersje są nieodłącznym elementem każdej dyscypliny sportu także m.in w takich, w których to sędziowie są odpowiedzialni za przebieg danego wydarzenia. Piłka nożna, koszykówka czy siatkówka wprowadziły szereg nowinek technologicznych, mających na celu niesienie arbitrom pomocy w razie niepewności lub ograniczonej widoczności na konkretne zdarzenie. Takie próby podjęto również w speedway’u, jednak do teraz nie doczekaliśmy się nowszych rozwiązań, niż powtórki puszczane w transmisjach telewizyjnych. W wywiadzie udzielonym dla „Tygodnika Żużlowego”, Substyk odsłania kulisy testowania systemu VAR podczas oficjalnych zawodów rozgrywanych na polskich torach:
– Trzy lata temu były robione próby z VAR-em, w których też miałem okazję uczestniczyć , kiedyś sędziowałem IMP Challenge i pierwszy finał IMP. W pozostałych rundach tych mistrzostw również był obecny VAR. Niestety zrobiono to na „żywioł”, bez uprzedniego przygotowania. Efekt by taki, że po finałach IMP od tego pomysłu odstąpiono.
Były arbiter wspomina dodatkowo o kolejnym przeprowadzonym eksperymencie sędziowskim. Pomimo aprobaty z jego strony, do ulepszania i wdrażania samego pomysłu do rozgrywek ligowych ostatecznie nie doszło:
– Jeszcze w tym samym sezonie, w fazie play-off w niższych ligach podjęto eksperyment z wprowadzeniem sędziego obserwatora. Drugiego arbitra na wieżyczce. Uczestniczyłem w tym projekcie w obu rolach (arbitra głównego i sędziego obserwatora) i z tej perspektywy mogę stwierdzić, że to był pomysł warty kontynuowania. Choć na pewno wymaga dopracowania. Niestety został odrzucony, tak naprawdę bez podania przyczyny. Na zasadzie – nie sprawdziło się i tyle.
– Obecnie, z tego co jest mi wiadomo, nie ma nowych pomysłów na polepszenie pracy sędziów. Na zawodach arbiter ma bardzo dużo na głowie. Jego decyzje mogą rozstrzygać o spadkach, awansach oraz zdobywanych medalach. Poza tym sędzia musi kontrolować to co się dzieje na torze, ale i na trybunach. Przypomnę tylko sytuację, gdy w Zielonej Górze, podczas wyścigu, kibice biegali po torze. Czasami jedna para oczu może nie wystarczyć.
Sędziowie podczas zawodów muszą kierować się jasno określonym regulaminem, jednak jego konstrukcja niejednokrotnie podlegała krytyce. Jakie zmiany w przepisach wprowadziłby sam Substyk?
– Jeśli mówimy o regulaminach, to była kiedyś mała, niebieska książeczka, do której co sezon, przy różnych okazjach, zaczęto coś dopisywać. Kilka lat temu zredagowano ten regulamin, pozmieniano kolejność artykułów. Wydzielono równie osobną część przepisów dotyczącą tylko torów. Dzięki temu regulamin stał się bardziej przejrzysty, niemniej jest w nim nadal wiele sprzeczności. Nie chciałbym wchodzić w szczegóły i podawać konkretnych przykładów, bo musielibyśmy przeznaczyć na to naprawdę wiele czasu. Generalnie należałoby ten regulamin jeszcze raz przejrzeć i tak pozmieniać, aby był po prostu spójny – zakończył emerytowany arbiter.



- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni
- Spartę Wrocław zawiedli liderzy. Za mało punktów Kurtza, Łaguty i Janowskiego, fatalny Bewley
- Liga szwedzka. Vastervik i Smederna w finale! Kolejny komplet Lamberta