Zmarzlik zwycięzcą 1. Finału IMP w Rzeszowie! Świetne ściganie w finale

Za nami 1. Finał Canal+Online Indywidualnych Mistrzostw Polski na żużlu. W Rzeszowie triumfował Bartosz Zmarzlik, który tym samym prowadzi w klasyfikacji przejściowej cyklu IMP. Na podium stanęli obok niego Maciej Janowski oraz Piotr Pawlicki. Cała trójka pokazała w biegu finałowym żużel z najwyższej możliwej półki.

Zawody rozpoczęły się od zwycięstwa reprezentanta gospodarzy. Marcin Nowak ku uciesze miejscowej publiczności pokonał Macieja Janowskiego, Wiktora Przyjemskiego oraz Janusza Kołodzieja. Oprócz zawodnika Texom Stali Rzeszów pierwszą serię z “trójkami” zakończyli Piotr Pawlicki, Patryk Dudek oraz Bartosz Zmarzlik.

W piątym wyścigu Nowak nie był w stanie powtórzyć tak świetnego występu. Tym razem musiał uznać wyższość Szymona Woźniaka oraz Piotra Pawlickiego. W szóstym biegu kolejne zwycięstwo dopisał Bartosz Zmarzlik. W tym samym biegu swoje drugie “zero” dzisiejszego wieczora zaliczył Janusz Kołodziej. Żużlowiec Fogo Unii Leszno ukończył bieg, jadąc już na pół gazu. Jak okazało się chwilę później, był to ostatni wyjazd na tor czterokrotnego mistrza Polski. Sam zainteresowany w rozmowie z Canal+ przekazał, że decyzja jest podyktowana jedynie kwestiami sprzętowymi i nie ma nic wspólnego z niedzielnym upadkiem w Lesznie.

Trzecia seria to pierwsza porażka Bartosza Zmarzlika. 28-latek przegrał od razu nie z jednym, lecz z dwoma rywalami. Lepsi od niego byli zarówno Patryk Dudek, jak i Wiktor Przyjemski. W trakcie wyścigu jechał przed nim również czwarty z uczestników biegu – Piotr Pawlicki. Zawodnik Betard Sparty Wrocław popełnił jednak błąd i spadł na ostatnie miejsce. Potknięcie Zmarzlika wykorzystali Kacper Woryna oraz Maciej Janowski, którzy z ośmioma punktami objęli prowadzenie w zawodach po dwunastym wyścigu.

Kacper Woryna zaliczył jednak “zero” już w kolejnym swoim starcie. Wychowanek rybnickiego ROW-u nie podołał, jadąc z trzeciego pola po równaniu. Na zakończenie czwartej serii naprzeciw siebie stanęli z kolei Maciej Janowski oraz Bartosz Zmarzlik. Wygrał ten drugi, a Janowski musiał w tym biegu uznać również wyższość Szymona Woźniaka.

W swoim ostatnim starcie w rundzie zasadniczej Bartosz Zmarzlik wykorzystał fakt, że jechał z teoretycznie słabszymi rywalami i pomimo słabego startu z niekorzystnego trzeciego pola, zdołał na dystansie przedrzeć się na pierwsze miejsce. W dwudziestym wyścigu doszło do decydującego o składzie finału pojedynku między dobrymi przyjaciółmi: Maciejem Janowskim i Piotrem Pawlickim. Górą był “Piter” i to on wjechał do wielkiego finału.

W barażu poza Janowskim znaleźli się Dudek, Hampel i Woźniak. Skład finału uzupełnili Maciej Janowski oraz Szymon Woźniak, którzy wykorzystali dwa wewnętrzne pola startowe. W wielkim finale zobaczyliśmy prawdziwy popis jazdy trzykrotnego mistrza świata. Bartosz Zmarzlik po świetnej akcji wyprzedził prowadzącego po starcie Piotra Pawlickiego. Ten z kolei stoczył genialny pojedynek z Maciejem Janowskim o drugie miejsce. Wpadli na metę niemal w tym samym momencie. Ostatecznie drugie miejsce padło łupem Janowskiego.

Wyniki 1. Finał Canal+Online IMP

MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV

• Żużel. Janusz Kołodziej nie próżnuje poza sezonem. Zajął miejsce na podium
• To może być hitowy odcinek. Znany kolejny gość “Mówi się żużel”
• Żużel. Z kim pościgałby się Dan Bewley? Odpowiedź zaskakuje
• Żużel. Ile pieniędzy otrzyma Motor? Radni wystosowali prośbę, jest odpowiedź z miasta
• Wiadomo, ilu kibiców na tę chwilę obejrzy żużel na Narodowym