Kolejna wygrana Tygrysów w Premiership League Cup
Czwartek 14 kwietnia 2022 roku na Wyspach Brytyjskich stał pod znakiem żużlowych zmagań w ramach Premiership League Cup.
W grupie południowej Ipswich Witches przegrały z Peterborough Panthers 40:50 i tym samym nie zdołały zrewanżować się za porażkę jaką odnieśli na East of England Arena w poprzednim pucharowym starciu tych ekip. Po tym zwycięstwie Pantery, z siedmioma punktami, znajdują się na pozycji lidera grupy południowej. Zespoły King’s Lynn Stars i Ipswich Witches mają zerowy dorobek punktowy, z tym że Gwiazdy nie odjechały jeszcze żadnego spotkania.
Wiedźmy ponosząc dziesięciopunktową porażkę z aktualnymi mistrzami Wielkiej Brytanii właściwie pogrzebały swoje szanse na awans do finału. Ich w czwartkowym spotkaniu kłopoty zaczęły się już w drugim biegu, kiedy to Paul Stark i Anders Rowe ulegli parze Benjamin Basso – Jordan Palin 2:4. Goście po objęciu prowadzenia 5:7 nie oddali go już do końca spotkania, sukcesywnie powiększając przewagę. Wśród gospodarzy najlepiej zaprezentował się Jason Doyle, który zdobył 14 punktów, ale to było zbyt mało by przeciwstawić się Panterom, wśród których prym wiedli Chris Harris oraz Hans Andersen.
Ipwich Witches – Peterborough Panthers 40:50
Ipswich Witches 40: Jason Doyle 14, Erik Riss 7, Paul Starke 7, Danny King 5, Troy Batchelor 4+1, Anders Rowe 2+1, Cameron Heeps 1+1
Peterborough Panthers 50: Hans Andersen 11+1, Chris Harris 11+1, Michael Palm Toft 8+1, Benjamin Basso 8+1, Ulrich Ostergaard 6+1, Scott Nicholls 5, Jordan Palin 1
W grupie północnej Sheffield Tigers wygrały z Belle Vue Aces 53:37 i było to ich trzecie z rzędu zwycięstwo w pucharowych zmaganiach. Tygrysy umocniły się tym samym na czele tabeli, gromadząc 9 punktów w trzech spotkaniach. Zespoły z Wolverhampton oraz Manchesteru nie zdobyły dotąd nawet oczka. W tym spotkaniu gospodarze swoją przewagę zaczęli budować także już w drugiej gonitwie, w której podwójne zwycięstwo odniosła para Stefan Nielsen – Connor Mountain, pokonując duet Norick Blodom – Tom Brennan. Ostatecznie Tigers wygrali szesnastoma punktami. Podopieczni Simona Steada byli bardzo solidnym i wyrównanym zespołem. Najwięcej punktów przywiózł Adam Ellis – 11, a Tobiasz Musielak dołożył 9 z bonusem. W ekipie gości najlepiej pojechali Brady Kurtz 12 punktów i bonus oraz Max Fricke – 10.
Sheffield Tigers – Belle Vue Aces 53:37
Sheffield Tigers 53: Adam Ellis 11, Tobiasz Musielak 9+1, Stefan Nielsen 7+2, Jack Holder 7+1, Craig Cook 7+1, Kyle Howarth 7+1, Connor Mountain 5+1
Belle Vue Aces 37: Brady Kurtz 12+1, Max Fricke 10, Charles Wright 7, Tom Brennan 4+1, Norick Blodorn 4, Jye Etheridge 0, Jake Allen 0
fot. fb sheffieldspeedway
- Jacek Ziółkowski po fatalnym spotkaniu w Grudziądzu “Zabrakło punktów wszystkich zawodników poza Zmarzlikiem i Cierniakiem”
- Żużel. Czy dla Oskara Palucha należała się żółta kartka? Festiwal upadków w Lesznie
- Żużel. Relacje zarządu z kibicami w Gorzowie
- Chris Holder poirytowany polskimi juniorami i sędziowaniem
- Żużel. Kibice mogą odetchnąć z ulgą. Lider bez złamań