Zielona-Energia.com Włókniarz Częstochowa – Motor Lublin. Hit 13. kolejki PGE Ekstraligi! [ZAPOWIEDŹ]
Autor: Jakub Bielak
Spis treści
Zielona-Energia.com Włókniarz Częstochowa – Motor Lublin. Hit 13. kolejki PGE Ekstraligi! [ZAPOWIEDŹ]
Motor Lublin jedzie kapitalny sezon. Koziołki po dwunastu spotkaniach mają na swoim koncie jedenaście zwycięstw i zaledwie jeden remis. Jeszcze ani razu nie przegrali. Ten stan rzeczy postara się w niedzielny wieczór zmienić ekipa zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa. Po serii trzech zwycięstw Częstochowianie plasują się na drugim miejscu w PGE Ekstralidze. Na zakończenie 13. kolejki przy Olsztyńskiej na pewno nie zabraknie emocji.
Odmienieni gospodarze
Włókniarz jest doskonałym przykładem tego, jak może zmienić się postrzeganie drużyny na przestrzeni zaledwie jednego miesiąca. Po wyjazdowej porażce w Grudziądzu 17 czerwca niektórzy kibice biało-zielonych zaczęli martwić się o udział swoich ulubieńców w fazie play-off. Absencja Fredrika Lindgrena i dwa ciężkie mecze przeciwko Moje Bermudy Stali Gorzów, a także Betard Sparcie Wrocław nie napawały częstochowian optymizmem. Więksi pesymiści mówili, że jedyne punkty, na jakie Włókniarz może liczyć do końca rundy zasadniczej, to te zdobyte na drużynie z Ostrowa.
Nagle z formą wystrzelił jednak Jakub Miśkowiak, a i reszta zespołu podołała zadaniu zastąpienia kurującego się Fredrika Lindgrena. Dwa niezwykle cenne zwycięstwa z drużynami z Gorzowa i Wrocławia odmieniły sytuację Włókniarza w ligowej tabeli. Dziś Częstochowianie są wiceliderem i wcale nie zamierzają tej pozycji oddać. Przy Olsztyńskiej nastroje są bojowe – zarówno w niedzielę przeciwko Motorowi Lublin, jak i w ostatniej serii spotkań na wyjeździe w Lesznie Włókniarz będzie walczył o zwycięstwo.
Niepokonany Motor
Konia z rzędem temu, kto przed startem sezonu przewidziałby, że Motor aż tak odjedzie reszcie ligi. Lublinianie do tej pory punkty stracili tylko raz – na wyjeździe we Wrocławiu, gdy zremisowali 45:45. Dzięki tak wspaniałym wynikom i seryjnie odnoszonym zwycięstwom Motor ma aż dziesięć punktów przewagi nad drugim w tabeli Włókniarzem. Na nieszczęście Lublinian w nowej fazie play-off będzie trzeba stoczyć aż trzy dwumecze, by potwierdzić swoją dominację. Tam wszystko zacznie się tak naprawdę od nowa.
Zanim jednak rozpocznie się faza play-off, Koziołki mają szansę zapisać się na kartach historii jako niepokonana drużyna w rundzie zasadniczej. W dwóch ostatnich kolejkach naprzeciw staną jednak prawdopodobnie dwaj najsilniejsi z możliwych przeciwników – zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa oraz Moje Bermudy Stal Gorzów. Gdyby Lublinianom udało się wygrać oba te spotkania, wysłaliby całej żużlowej Polsce sygnał, że w walce o złoto faworyt jest tylko jeden.
Włókniarz pierwszym pogromcą Motoru?
Zielona-Energia.com Włókniarz Częstochowa ma wszelkie argumenty, żeby myśleć o pokonaniu Motoru Lublin. Częstochowianie są na fali wznoszącej i przede wszystkim mogą na własnym torze liczyć na świetny występ swojej pary juniorskiej. Jeśli po drugiej stronie duet młodzieżowców tworzą Mateusz Cierniak oraz Wiktor Lampart, niezwykle ważne jest właśnie wygranie tej młodzieżowej rywalizacji. Podczas gdy Jakub Miśkowiak zachwyca wszystkich w ostatnim czasie, formacja młodzieżowa Motoru nieco spuściła z tonu. Punkty zdobyte przed duety U-21 będą kluczowe dla końcowego wyniku spotkania.
Niedzielne spotkanie ma także dodatkowy podtekst. W kuluarach sporo mówi się o tym, że niemal przesądzone jest odejście Mikkela Michelsena z Motoru Lublin do… Włókniarza Częstochowa. Duńczyk wydaje się być jednak tak wielkim profesjonalistą, że wszelkie negocjacje transferowe nie powinny mieć najmniejszego wpływu na jego indywidualny występ.
W niedzielę o 19:15 pod Jasną Górą czeka nas przedsmak ogromnych emocji, których już niedługo uświadczymy w fazie play-off. Spotkanie wicelidera z niepokonanym jak dotąd liderem zapowiada się kapitalnie, o czym świadczy też ogromne zainteresowanie kibiców. Przy Olsztyńskiej powinniśmy zobaczyć niemal pełny stadion, w tym blisko dwa tysiące zagorzałych kibiców z Lublina.
fot.
- Falubaz Zielona Góra stać na fazę play-off? „To dobra perspektywa”
- Żużel. Michał Curzytek o nadchodzącym roku „To będzie kluczowy sezon dla mnie”
- Brady Kurtz o transferze do Sparty Wrocław „Miło jest móc jeździć z przyjaciółmi”
- Żużel. W Ostrowie uczcili pamięć zmarłego zawodnika! Nie zabrakło osób ze środowiska żużlowego
- Leon Madsen jasno o swoim transferze „Zawsze chciałem jeździć dla Falubazu”