Żużel. Wilki Krosno lepsze w opóźnionym starciu. Punkt bonusowy dla Orła. [RELACJA]
Autor: Paweł Płóciniak
Żużel. Wilki Krosno lepsze w opóźnionym starciu. Punkt bonusowy dla Orła. [RELACJA]
Od początku dnia w Krośnie padało, ale na torze była rozłożona plandeka. Około godziny 16 została ściągnięta i rozpoczęły się prace torowe mające na celu doprowadzić tor do jak najlepszego stanu. Po ponad dwóch godzinach po planowanym rozpoczęciu spotkania w Krośnie, w końcu zobaczyliśmy motocykle na torze, bowiem zaczęła się próba toru, a kilka minut po niej zawodnicy wyjechali do pierwszego biegu.
Udanie rozpoczęli gospodarze, od dwóch zwycięstw w stosunku 4:2. Wtedy zwycięstwa odnieśli Vaclav Milik i Piotr Świercz. Pierwsze indywidualną wygraną po stronie gości do mety dowiózł w trzecim wyścigu Benjamin Basso, ale nie pozwoliło to odrobić strat. Remis również padł w biegu czwartym, kiedy triumfował Jonas Seifert-Salk, a za jego plecami dojechał duet gości.
Druga seria zaczęła się tak jak poprzednie dwa wyścigi rezultatem remisowym. Goście w końcu pokazali pazur wygrywając bieg szósty podwójnie doprowadzając do remisu, ale nie cieszyli się korzystnym wynikiem zbyt długo, bowiem już w następnym rozdaniu Cellfast Wilki Krosno przywiozły 4:2 i wróciły na prowadzenie w tym meczu. Po przerwie na równanie taśmy dotknął młodzieżowiec Szymon Bańdur, ale 3:3 uratował Kenneth Bjerre.
Bieg od ósmego do dziesiątego kończyły się samymi remisami, więc gospodarze cały czas byli na dwupunktowym prowadzeniu. W ostatniej gonitwie trzeciej serii doszło do groźnie wyglądającego upadku. Piotr Świercz nie opanował motocykla, podniosło mu przednie koło i uderzył w Mateusza Bartkowiaka. Na tor upadł zawodników Wilki, na szczęście nic mu się nie stało.
W jedenastym biegu do remisu doprowadzili zawodnicy Orła Łódź, ale przed biegami nominowanymi bardzo dobrze zaprezentowali się gospodarze. Wilki najpierw zwyciężyły 4:2, a w trzynastym wyścigu 5:1 i na tablicy wyników widniał rezultat 42:36, a w dwumeczu to goście prowadzili różnicą czterech punktów. Rezerwy taktyczne poszły w ruch po stronie Orła. Luke Becker zastąpił Daniela Kaczmarka w czternastym rozdaniu przyjeżdżając do mety na pierwszej pozycji.
Dzięki zwycięstwu Amerykanina, goście byli pewni już punktu bonusowego, a że za jego plecami dojechali gospodarze to przed ostatnim wyścigiem wiadomo już było, że Wilki dopiszą na swoje konto dwa punkty, a Orzeł oczko. Piętnasta gonitwa należała do niepokonanego w tych zawodach Vaclava Milika. Czech nie przegrywał ani razu i za każdym razem dojeżdżał do mety na pierwszej pozycji.
Cellfast Wilki Krosno: 49
9. Dimitri Berge (1,3,1*,2,1*) 8+2
10. Norbert Krakowiak (-,-,-,-,-) 0
11. Vaclav Milik (3,3,3,3,3) 15
12. Jakub Woźnik (-,-,-,-) 0
13. Kenneth Bjerre (2,1,3,3,1) 10
14. Szymon Bańdur (1,0,0,t,0) 1
15. Piotr Świercz (3,1*,0,w,1) 5+1
16. Jonas Seifert-Salk (3,1,2,2*,2) 10+1
H. Skrzydlewska Orzeł Łódź: 41
1. Luke Becker (2,2*,3,3,3,2) 15+1
2. Benjamin Basso (3,3,0,2,-) 8
3. Tomasz Gapiński (0,2,2,1) 5
4. Daniel Kaczmarek (2,1*,1,1,-) 5+1
5. Oliver Berntzon (0,2,2,0,0,0) 4
6. Mateusz Bartkowiak (2,1*,1) 4+1
7. Bartosz Nowak (0,0,0) 0
8. Seweryn Orgacki
Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ
- Klasyfikacja Speedway Grand Prix. Zmarzlik mistrzem, Lambert blisko srebra
- Bartosz Zmarzlik wzruszony jak nigdy po piątym tytule. „Tata już jedzie”
- Bartosz Zmarzlik mistrzem świata po raz piąty! Lambert najlepszy w Vojens [RELACJA]
- „Wiara była dzisiaj w nas” – Motor Lublin odrobił stratę do Apatora
- Emil Sajfutdinow z szokującym wyznaniem po meczu w Lublinie! „Chciałem zakończyć sezon”