Przejdź do treści
Aktualności/Krajowa Liga Żużlowa

Ponad 100 strażaków, w akcji gaśniczej w Rawiczu. Straty prezesa Knopa mogą być nie małe

w akcji gaśniczej

Autor: Edyta Wojdeł

Ponad 100 strażaków, w akcji gaśniczej w Rawiczu. Straty prezesa Knopa mogą być nie małe

Blisko północy dyżurny rawickiej straży pożarnej otrzymał zgłoszenie dotyczące pożaru na terenie należącym do jednego z przedsiębiorstw, które zajmuje się recyklingiem. Siedziba firmy Metalika znajduje się na obrzeżach miasta i jak wiadomo, należy do jednego z bardziej znanych prezesów żużlowych – Sławomira Knopy.

Metalika Recycling jest sponsorem tytularnym miejscowej drugoligowej drużyny żużlowej – Metaliki Recycling Kolejarza Rawicz. Jej prezes, Sławomir Knop, w oparciu o własny biznes z początku wspierał pojedynczych żużlowców np. Bartosza Smektałę czy Daniela Kaczmarka, a także klub z Leszna. Obecnie wspomaga budowanie silnej ekipy, która walczy o awans do eWinner 1. Ligi. Prezes Knopa jest również twórcą Rawickiej Akademii Żużla, a zdarzenie, do którego doszło tuż przed najważniejszym momentem sezonu może rzutować na dalszy rozwój drużyny Niedźwiedzi.

Od momentu przyjęcia wezwania przez straż pożarną w wielkopolskim Rawiczu, kłęby dymu były już widoczne z wielu kilometrów. Nie powinno to nikogo dziwić, ponieważ płonęła wielka hałda odpadów, składająca się z około dwóch tysięcy ton tworzyw sztucznych oraz paliw alternatywnych. Na miejscu od samego początku pracowało kilkadziesiąt jednostek straży pożarnej z powiatu rawickiego oraz powiatów ościennych: krotoszyńskiego, śremskiego, gostyńskiego, leszczyńskiego i poznańskiego.

Gdyby sama skala zdarzenia nie była wystarczającym problemem, to dodatkowo okazało się, że strażacy mieli problem z dostępem do wody. Wynikało to z faktu, iż akurat tej nocy w Rawiczu prowadzone były, przez ZWiK, prace na sieci wodociągowej. Biorący udział w akcji strażacy byli zmuszeni rozstawiać zbiorniki na wodę i uzupełniać je wodą przywożoną z okolicznych miejscowości. Po godzinie trzeciej nad ranem przywrócono co prawda dostęp do wody w mieście, jednakże brakowało jej nadal w okolicznych hydrantach. Z uwagi na tak ciężką sytuację w akcję gaśniczą włączyli się również okoliczni mieszkańcy, którzy beczkowozami dowozili wodę z własnych domów.

Około godziny szóstej nad ranem sytuacja była względnie opanowana, co w tym wypadku oznaczało brak widocznych płomieni. Spalona hałda wymaga dalszego stopniowego rozbierania, polewania wodą oraz systematycznego wywożenia tlących się jeszcze fragmentów, w bezpieczne miejsce, umożliwiające dokładne dogaszenie. Strażacy, którzy biorą udział w akcji przewidują, iż dogaszenie wszystkiego może potrwać jeszcze około kilkunastu godzin. Na szczęście udało im się nie dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia, na pozostałe materiały znajdujące się na wysypisku. Nie było również konieczności ewakuowania nikogo, co ułatwiło odrobinę i tak trudną akcję.

Dopiero gdy działania straży pożarnej na terenie Metaliki Recycling zostaną zakończone, będzie można rozpocząć poszukiwanie przyczyn pożaru oraz szacować wysokość strat, które jak możemy zakładać, z uwagi na skalę zdarzenia nie będą małe. Na miejscu całego zajścia pojawił się zarówno burmistrz Rawicza – Grzegorz Kubik, jak i przedstawiciele przedsiębiorstwa.

Tego, jaki wpływ będzie miało całe zajście na dalszą działalność Metaliki Recycling Kolejarza Rawicz dowiemy się zapewne niebawem. W chwili obecnej klub z Rawicza jest na czwartym miejscu tabeli 2. Ligi Żużlowej i posiada realne szanse na walkę o awans do eWinner 1. Ligi.

fot. OSP Sobiałkowo

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *