Szkoleniowiec Startu Gniezno zdradza, dlaczego postawił na Kevina Fajfera
Szkoleniowiec Startu Gniezno zdradza, dlaczego postawił na Kevina Fajfera
Przed hitowym spotkaniem Krajowej Ligi Żużlowej pomiędzy Ultrapur Startem Gniezno a Unią Tarnów trener gospodarzy udzielił wywiadu, gdzie zdradził swoją decyzję na temat wyboru Kevina Fajfera kosztem Kacpra Gomólskiego. Ostatecznie Start zwyciężył 49:41, a Fajfer wywalczył osiem oczek
W awizowanym składzie Ultrapur Startu Gniezno pod numerem 12 znalazła się luka, a w zestawieniu nie pojawiło się nazwisko Kevina Fajfera ani Kacpra Gomólskiego. Spodziewano się zatem, że trener postawi na jednego z wyżej wymienionych zawodników. Ostatecznie wybór padł na Kevina. O swojej decyzji Tomasz Fajfer opowiedział w wywiadzie przedmeczowym. Wypowiedział się również na temat atmosfery w zespole
Założyłem sobie takie własne kryteria, to wszystko notowałem. Ostatni trening pokazał, że Kevin miał lepsze czasy. Był trochę szybszy od Kacpra, czym przechylił szale na swoją korzyść. Założyłem sobie po prostu, że pojedzie lepszy. Nie będzie żadnego układu, tylko że kto będzie lepszy, ten będzie jechał. Tak samo jest w innych krajach, że dostaje się powołanie i przyjeżdża się na mecz. Tutaj trzeba to też tak traktować. W tamtym roku nie mieliśmy rezerwowego i blado to wyglądało, dlatego w tym roku postanowiliśmy wzmocnić się zawodnikami i tak jak mówię, dostaje powołanie, jedzie w meczu i koniec dyskusji. Atmosfera musi być
Finalnie Kevin Fajfer nie zawiódł i wywalczył dla swojej drużyny osiem punktów w pięciu startach, przyczyniając się do zwycięstwa nad faworyzowanym zespołem z Tarnowa. Zagadką pozostanie jednak fakt, jak poradziłby sobie Kacper Gomólski.


Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ
- Żużel. „On chodzi do mediów i płacze”! Kowalski uderza w Cierniaka za kulisami serialu
- Żużel. Tom Brennan po groźnym wypadku w USA! Operacja zakończona sukcesem
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”