Tomasz Bajerski mówi o swoich decyzjach taktycznych
Autor: Krzysztof Grzęda
Tomasz Bajerski mówi o swoich decyzjach taktycznych
Abramczyk Polonia Bydgoszcz wybrała się w niedzielę do Ostrowa Wielkopolskiego na mecz tamtejszym zespołem. Spotkanie zakończyło się zdecydowaną porażką gości, 51-39. Po meczu wypowiedział się trener Polonii, Tomasz Bajerski.
Dość niespodziewanie Arged Malesa Ostrów nie miała większych problemów odniesieniu zwycięstwa. Gospodarze prowadzili przez całe spotkanie, powiększając przewagę mniej więcej raz na jedną serię startów. Jednym zawodnikiem, który nawiązywał walkę z ostrowianami, był Krzysztof Buczkowski, zdobywca aż szesnastu punktów. Poloniści wygrali indywidualnie pięć biegów, z czego cztery „trójki” były właśnie autorstwa Buczkowskiego, co pozwoliło na zdobycie punktu bonusowego.
– Przegrywaliśmy starty i to była nasza bolączka. Nie jechał całkowicie Lyager, Szczepaniak, Sorensen się obudził w końcówce i to wszystko spowodowało, że jednak bonusa zatrzymaliśmy. Krzysztof Buczkowski zrobił dzisiaj 16 punktów, wygrywał nam biegi, trójek nam brakowało i dlatego przegrywaliśmy to spotkanie. – podsumował Bajerski.
Menadżer Abramczyk Polonii Bydgoszcz podjął bardzo odważną decyzję taktyczną już w biegu piątym. W miejsce Mateusza Szczepaniaka wystąpił Krzysztof Buczkowski, a Andreasa Lyagera Kai Huckenbeck. W pierwszej serii Szczepaniak przywiózł zero za m.in Wiktorem Jasińskim, natomiast Lyager zdobył punkt, ale przegrał z Tobiaszem Potasznikiem. Ze strony gospodarzy jechali Wiktor Jasiński, który zdobył jeden punkt oraz Frederik Jakobsen, Duńczyk w pierwszym starcie przywiózł jedynkę z bonusem. Zmiana przeprowadzona przez Bajerskiego była tym bardziej zaskakująca, ponieważ, decydując się na odstawienie swoich dwóch zawodników, stracili oni szanse na lepsze dopasowanie się do toru, co mogłoby się przełożyć na lepsze wyniki w dalszej części meczu.
– Decyzja w piątym biegu była moja, jechali Jasiński z Jakobsenem, którzy byli najwolniejsi z Ostrovii i widziałem szansę na wygranie 5-1. Frederik się spasował, wygrał start i było 3-3, nie było czasu się zastanawiać, jest sześć punktów i robimy zmianę. – tak skomentował swoją decyzję.
Abramczyk Polonia Bydgoszcz okazję na odkucie się będzie miała już w niedzielę, gdy na własnym torze podejmą Cellfast Wilki Krosno.
MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Kiedy ROW Rybnik był w PGE Ekstralidze? Powrót po 5 latach!
- Żużel. Będzie remont stadionu w Gdańsku! Miasto ogłasza przetarg
- Speedway Grand Prix 4 awansowane do rangi mistrzowskiej. Ważne informacje od organizatorów
- Kiedy rusza PGE Ekstraliga 2025? Niedługo poznamy odpowiedź!
- Polonia Bydgoszcz przedstawiła kapitana! Poprowadzi klub do awansu?