Tomasz Bajerski o dotychczasowej jeździe Norberta Krakowiaka: „Spokojnie, to się zmieni”
Norbert Krakowiak do ebebe PSŻ Poznań dołączył już w trakcie żużlowego sezonu ligowego 2023. Ekipę ze stolicy województwa wielkopolskiego zasilił na zasadzie wypożyczenia z ZOOleszcz GKM-u Grudziądz. Zastąpił tym samym Adriana Cyfera, który wzmocnił szeregi, startującej na najniższym szczeblu rozgrywek, Enea Polonii Piła. Poczynania swojego nowego zawodnika skomentował trener zespołu, Tomasz Bajerski.
Zapowiadało się obiecująco, bowiem w meczu 4. kolejki 1. Ligi w Ostrowie, przeciwko Arged Malesie, Krakowiak dla „Skorpionów” zdobył 9 punktów. Pierwsze trzy swoje biegi pewne wygrał, natomiast w dwóch ostatnich odpowiednio dotknął taśmy startowej i zanotował upadek. W kolejnych pojedynkach prezentował się już słabiej. Zawiódł przede wszystkim w zaległej potyczce drugiej serii spotkań zaplecza PGE Ekstraligi w Zielonej Górze z tamtejszym Enea Falubazem. W grodzie Bachusa nie wywalczył choćby jednego „oczka”
Jak na ten moment dyspozycję nowego nabytku poznańskiego klubu ocenia trener PSŻ-tu, Tomasz Bajerski? – Gdybym miał uczciwie ocenić, co dał nam transfer Norberta Krakowiaka, to powiedziałbym, że na razie szału nie robi. Ale spokojnie, to się zmieni. To się może zmienić już w najbliższym meczu w Bydgoszczy – zapewnia w rozmowie z portalem polskizuzel.pl Bajerski.
Zdaniem szkoleniowca pierwszoligowego beniaminka, wychowankowi ostrowskiej Ostrovii – do ustabilizowania formy – potrzebna jest jak największa ilość jazdy. – Norbert dotąd jeździł w kratkę, a każdemu zawodnikowi trzeba objeżdżenia i częstego kontaktu z motocyklem. Tego u Norberta brakuje, ale to się z czasem zmieni. Już ma na koncie trzy mecze i kilka treningów. Widać jednak musi jeszcze więcej jeździć na poznańskim torze – kontynuuje były zawodnik Apatora Toruń.
Bajerski podkreśla, iż niespełna 25-letni jeździec mocno przepracował okres zimowy pod kątem kondycyjnym. Z kolei za kwestie sprzętowe Norberta odpowiadał Ryszard Kowalski. – Teraz tylko jazda i głowa. On musi to sobie poukładać. Przy czym nie chodzi o to, że jego to zejście z Ekstraligi do pierwszej ligi jakoś załamało. Mam na myśli to, że on samego siebie musi przekonać, że będzie dobrze, że szybko się odbije i będzie ważnym zawodnikiem PSŻ i pierwszej ligi – zakończył popularny „Bajer”.
MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Francis Gusts i Oskar Fajfer z kontuzjami?
- Liga szwedzka na żużlu. Maksym(alny) Drabik, urazy Gustsa i Fajfera [RELACJA]
- 19 lat temu zmarł Rafał Kurmański…
- Żużel. Kapitalne ściganie we Wrocławiu i Częstochowie! Za nami 7 runda U24 Ekstraligi [RELACJA]
- Żużel. Trener po meczu Stal – Unia: Trzeba szybko wyciągać wnioski