Tai Woffinden powrócił i zaszalał na wyspach
Taia Woffindena powrócił i zaszalał na wyspach
W poniedziałek po 6 latach przerwy w meczu ligi angielskiej pojawił się Tai Woffinden. Wielu kibiców ostrzyło sobie zęby na to spotkanie, gdyż na początek drużyna Woffindena jechała w Manchesterze z Belle Vue, w którym występuje rodak i kolega z wrocławskiej Sparty Taiskiego, Dan Bewley. To właśnie pojedynek tej dwójki przyciągnął ogromne zainteresowanie do tego stopnia, że telewizja zmieniła transmitowany mecz.
Od początku spotkania szalał 32-letni żużlowiec, który w trzech swoich pierwszych startach był niepokonany, przywożąc za sobą między innymi właśnie Bewleya. Później jednak Taiski nie był już tak szybki i dołożył jeszcze tylko dwa punkty do dorobku swojej drużyny, ostatecznie kończąc z 10 punktami i jednym bonusem, a jego drużyna przegrała 38:52. 24-letni Bewley zaś zdobył tych punktów o dwa więcej, a jego fenomenalny atak w ostatnim biegu, po którym minął Woffindena i Musielaka, dał Belle Vue punkt bonusowy.
Kibice na wyspach z pewnością zatęsknili za trzy-krotnym mistrzem świata, który jest legendą nie tylko brytyjskiego, ale i całego żużla. Na pewno jazda takich właśnie zawodników wzmocni pozycję ligi angielskiej, która jest jedną z najsłynniejszych, a żużel w kraju, będącym kolebką żużla będzie cieszył się o wiele większą popularnością, niż jeszcze parę lat temu.
MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ z udziałem Grzegorza Zengoty
- Żużel. „On chodzi do mediów i płacze”! Kowalski uderza w Cierniaka za kulisami serialu
- Żużel. Tom Brennan po groźnym wypadku w USA! Operacja zakończona sukcesem
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”