Szalony mecz w Grudziądzu. Wielki Pedersen uratował remis dla GKM-u [RELACJA]
Ależ to były emocje. Tauron Włókniarz Częstochowa nie zdołał odczarować toru w Grudziądzu. Po niezwykle wyrównanym meczu ostatecznie padł remis 45:45. Bohaterem gospodarzy został Nicki Pedersen – autor dużego kompletu punktów!
Pierwsza seria startów to był one man show. Franciszek Karczewski przywitał się z PGE Ekstraligą w najlepszy możliwy sposób – dwiema “trójkami”. Jednocześnie jednak wszyscy doznali szoku, gdy w biegu trzecim za Kacpra Worynę do boju desygnowany został Kajetan Kupiec. Później przed kamerami Eleven Woryna powiedział, że nie czuje się dziś na siłach, by rywalizować w Grudziądzu. Rybniczanin pojawił się na próbie toru, po której została podjęta decyzja, że sobotniego wieczoru w spotkaniu nie pojedzie.
“Odczuwam dyskomfort, nie jestem w stanie rywalizować na takim poziomie, na jakim być chciał” – powiedział wychowanek rybnickiego ROW-u.
W drugiej serii startów kolejny mocny cios zadali goście. Piąty wyścig podwójnie wygrali bowiem Maksym Drabik do spółki z Mikkelem Michelsenem. W dwóch kolejnych biegach padły remisy. Nicki Pedersen wygrał bezpośredni pojedynek z Leonem Madsenem. Wyścig później GKM nie wykorzystał jednak idealnej szansy na odrobienie strat. Max Fricke zaliczył defekt na wjeździe w pierwszy łuk, podczas gdy mógł razem z Frederikiem Jakobsenem pokonać parę częstochowskich juniorów, którzy musieli po raz kolejny zastępować niedysponowanego Kacpra Worynę.
W kolejnej serii GKM wykorzystał bieg na parę Kupiec-Karczewski. Należy się jednak zastanowić, czy Janusz Ślączka musiał desygnować na częstochowskich juniorów swoją największą armatę, Nickiego Pedersena za Mateusza Szczepaniaka. Przez tę zmianę Szczepaniak w biegu numer 11 musiał wyjeżdżać naprzeciw Leona Madsena i Maksyma Drabika. Nie było zaskoczenia i to, co GKM zyskał w biegu nr 10, stracił chwilę później. Gospodarze zadali jednak dwa mocne ciosy przed biegami nominowanymi. Dwa razy 5:1 oznaczało wynik 39:39 i wielkie emocje w dwóch ostatnich gonitwach na torze w Grudziądzu.
W biegach nominowanych mieliśmy całą masę emocji. Najpierw Mikkel Michelsen pokonał Maxa Fricke’a. Na trzeciej pozycji przyjechał Frederik Jakobsen, co oznaczało remis przed ostatnią gonitwą. W niej lepiej ze stratu wyszli Częstochowianie, jednak na wejściu w drugi łuk Leon Madsen wpuścił przed siebie Nickiego Pedersena. Ten po raz kolejny dał niesamowity popis defensywnej jazdy i zakończył mecz niepokonany. Z tyłu Drabik był wyraźnie lepszy od Czugunowa, co w ostatecznym rozrachunku dało remis w całym spotkaniu! Kibice w Grudziądzu obejrzeli wspaniałe widowisko.
W 2. kolejce Grudziądzanie pojadą do Gorzowa, natomiast Tauron Włókniarz Częstochowa podejmie u siebie Platinum Motor Lublin w hitowym starciu PGE Ekstraligi.
ZOOleszcz GKM Grudziądz – 45
9. Frederik Jakobsen – 6+2 (0,3,1*,1,1*)
10. Max Fricke – 8+1 (2,d,2,2*,2)
11. Gleb Czugunow – 8+1 (2,1,2*,3,0)
12. Mateusz Szczepaniak – 2+1 (2*,0,-,0)
13. Nicki Pedersen – 18 (3,3,3,3,3,3)
14. Wiktor Rafalski – 0 (0,0,-)
15. Kacper Pludra – 3+1 (1,0,2*)
16. Kacper Łobodziński – 0 (0)
Tauron Włókniarz Częstochowa – 45
1. Leon Madsen – 13 (3,2,3,3,2)
2. Jakub Miśkowiak – 2+1 (1,1*,0,d,0)
3. Mikkel Michelsen – 8+2 (1,2*,1*,1,3)
4. Maksym Drabik – 9+2 (1,3,2,2*,1*)
5. Kacper Woryna – NS
6. Franciszek Karczewski – 8 (3,3,1,1,w)
7. Kajetan Kupiec – 5+1 (2*,0,2,w,1)
8. Kacper Halkiewicz – NS
MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Francis Gusts i Oskar Fajfer z kontuzjami?
- Liga szwedzka na żużlu. Maksym(alny) Drabik, urazy Gustsa i Fajfera [RELACJA]
- 19 lat temu zmarł Rafał Kurmański…
- Żużel. Kapitalne ściganie we Wrocławiu i Częstochowie! Za nami 7 runda U24 Ekstraligi [RELACJA]
- Żużel. Trener po meczu Stal – Unia: Trzeba szybko wyciągać wnioski