Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Stal Gorzów walczyła, ale braku lidera trudno zrekompensować. Włókniarz ze zwycięstwem w ćwierćfinale [RELACJA]

📅 13 sierpnia 2023    🕒 18:32    ⏱ 5 min czytania

Stal Gorzów walczyła, ale braku lidera trudno zrekompensować. Włókniarz ze zwycięstwem w ćwierćfinale [RELACJA]

Ćwierćfinałowy mecz między trzecią i czwartą drużyną rundy zasadniczej PGE Ekstraligi zakończył się zwycięstwem TAURON Włókniarza Częstochowa 49:41. ebut.pl Stal Gorzów bardzo starała się bez swojego lidera – Andersa Thomsena o dobry rezultat, ale gospodarze nie wyratowali się przed porażką.
Lubelskie Koziołki wygrywają pierwszy mecz fazy Play-Off! [RELACJA]

Domowa porażka bardzo utrudnia Stali walkę o awans do półfinałów. Aby były na to szanse, muszą liczyć na dzisiejszą porażkę Fogo Unii Leszno i na dobry rezultat w Częstochowie.

Absolutnym liderem Gorzowian był Martin Vaculik, który zgromadził 14 punktów z bonusem. Kroku dotrzymywał mu Szymon Woźniak (11), który był niepokonany do swojego czwartego startu.

Włókniarz był o wiele bardziej wyrównaną drużyną. Najwięcej punktów tam zgromadził Leon Madsen (11+1).
Widzieliśmy też przebłyski Kacpra Woryny i Mikkela Michelsena, co przed rewanżem budzi optymizm wśród częstochowskich kibiców.

Od początku mogliśmy poczuć atmosferę play-offów. Zawodnicy zabierali się do ataków, chociaż jedyne wyprzedzenie zobaczyliśmy w drugim wyścigu. Przechodząc jednak do pierwszego, świetnym startem popisał się Szymon Woźniak. Wyraźnie został jednak Martin Vaculik. Kacper Woryna testował ścieżkę po zewnętrznej części toru, ale jadąc tam tylko tracił do prowadzącego lidera Stali.

W biegu juniorskim natomiast najlepszy był Oskar Paluch. Fatalnie spod taśmy wyszedł Kacper Halkiewicz, ale bez problemu wykorzystał niepewną jazdę Jakuba Stojanowskiego, wyprzedzając go przy krawężniku. Bez zaskoczeń, Częstochowianie podwójnie wygrali trzeci wyścig, a w czwartym zaliczyli wynik 4:2. W tym ostatnim Gorzowian rozczarował Oskar Fajfer, przegrywając z Kajetanem Kupcem. Gorzowski zawodnik stracił na początku za dużo metrów do wychowanka szkółki Janusza Kołodzieja, ale konsekwentnie doganiał go z łuku na łuk. Na dobry atak jednak nie było okazji.

Jako, że Gorzowianie po pierwszym równaniu toru przegrywali sześcioma punktami, od razu skorzystali z rezerwy taktycznej. W biegu piątym Wiktora Jasińskiego zastąpił Szymon Woźniak i od razu dał podwójne zwycięstwo swojej drużynie. Włókniarz odkuł się wyścig później, gdzie Miśkowiak i Madsen pokonali szarżującego Pollestada. Stal nie poddała się i wyścig później obejrzeliśmy powtórkę z biegu piątego. Warte odnotowania jest to, że Oskar Fajfer znowu wyszedł najsłabiej spod taśmy, ale nie dawał za wygraną. Najpierw wyprzedził Kacpra Halkiewicza, a okrążenie później bez problemu po zewnętrznej wyprzedził Mikkela Michelsena.

Częstochowianie po przerwie od razu wzięli się do budowania przewagi, wygrywając 8. wyścig 5:1. Mathias Pollestad stawiał trudne warunki Worynie i Drabikowi, ale znowu nie dał rady wyszarpać jakichkolwiek punktów. Do niebezpiecznej sytuacji doszło w następnej gonitwie. Na pierwszym wirażu wywożony przez Madsena Woźniak, do tej pory niepokonany, wjechał w tylnie koło Oskara Fajfera, po czym uderzył wraz z motocyklem w dmuchaną bandę.

Pech chciał, że przy okazji Polak również nadział się klatką piersiową na kierownicę. Żużlowiec Stali jednak był zdolny do dalszej jazdy, ale… Został wykluczony przez sędziego. W powtórce Madsen bez większego problemu przywiózł za sobą Oskara Fajfera. Ciekawą rywalizację również oglądaliśmy w 10. wyścigu. Mikkel Michelsen prawie wyprzedził Martina Vaculika, ale Słowak przez cały wyścig inteligentnie zamykał tor jazdy Duńczykowi. Na trzeciej pozycji przyjechał zastępujący Jasińskiego Fajfer.

Jedenasta gonitwa rozpoczęła się od błędu Leona Madsena na starcie. Czołgał się przed podniesieniem się taśmy maszyny startowej, ale zdążył się zatrzymać, zanim ta poszła do góry. Został więc na starcie, a Gorzowianie wyszli na podwójne prowadzenie. Prędkością na trasie jednak nie grzeszył do tej pory niełapalny Woźniak, co dwukrotny indywidualny mistrz Europy skrzętnie wykorzystał. W wyścigu 12. pewnie wygrał Vaculik, a w 13. podwójnie Włókniarz. Pollestad ponownie próbował coś na trasie wyczarować, ale stracił kontakt z rywalami po tym, kiedy szczepił się z motocyklem Woryny.

Lwy przypieczętowały zwycięstwo na wyjeździe w czternastym wyścigu, za sprawą indywidualnego zwycięstwa Kacpra Woryny i „jedynki” Mikkela Michelsena. W biegu najlepszych zawodników dnia, Stal walczyła tylko o jak najmniejszą stratę punktową w dwumeczu. Ta sztuka gospodarzom udała się tylko połowicznie, po wygranej Martina Vaculika i elektryzującej walce z Leonem Madsenem.

TAURON WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA – 49

NrNazwiskoIIIIIIIVVVIXXVRazem
1Leon Madsen1+1332211+1
2Jakub Miśkowiak32+11208+1
3Kacper Woryna202+12+139+2
4Maksym Drabik31307
5Mikkel Michelsen2+112319+1
6Kajetan Kupiec2103
7Kacper Halkiewicz1+101+12+2
8Franciszek KarczewskiNS

EBUT.PL STAL GORZÓW – 41

NrNazwiskoIIIIIIIVVVIXXVRazem
9Szymon Woźniak333W/U1111
10Oskar Fajfer02+121027+1
11Martin Vaculik02+1333314+1
12Wiktor Jasiński00
13Mathias Pollestad111104
14Oskar Paluch3205
15Jakub Stojanowski0000

MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ

Autor tekstu:

Dawid Ociepa

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *