Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Stal Gorzów powoli wychodzi na prostą. Według prezesa niemożliwe stało się możliwe

Stal Gorzów
Fot. Paweł Wilczyński

Autor: Krzysztof Choroszy

Stal Gorzów powoli wychodzi na prostą. Według prezesa niemożliwe stało się możliwe

Obecnie trwająca zima przynosi nam wiele informacji dotyczących Stali Gorzów. Gorzowski klub żużlowy w pewnym momencie stanął nad przepaścią i był zagrożony nawet upadkiem. Ostatecznie jednak jeszcze w październiku wszystkie zaległości wobec zawodników zostały spłacone, a klub nadal mógł walczyć o polepszenie sytuacji. O aktualnej sytuacji wypowiedział się prezes Dariusz Wróbel w rozmowie z portalem echogorzowa.pl.

W ostatnich tygodniach gorzowianie dążyli do tego, aby dalej wprowadzać działania mające na celu poprawienie finansów klubu. W ostatnim czasie Stal Gorzów przekazała bardzo ważną informację o tym, że klub spłacił wszystkie zaległe zobowiązania. Odbiło się to szerokim echem w środowisku żużlowym. Aktualna sytuacja finansowa żółto-niebieskich jest o niebo lepsza od tej sprzed kilku miesięcy, co przez prezesa zostało nazwane wręcz niemożliwym do zrealizowania.

– Obecnie mamy praktycznie czystą kartę, nie licząc kredytów, które w części zostały wzięte na poprawę infrastruktury stadionowej. Kredyty te są na bieżąco obsługiwane. Nie stanowią one istotnego obciążenia dla naszych finansów, a ich suma w tej chwili to około trzech milionów złotych. Uważam, że w tym krótkim czasie, zaledwie czterech miesięcy zrobiliśmy coś, co było niemożliwe do zrobienia – przyznał Dariusz Wróbel.

Najważniejszym pytaniem dla wielu osób związanych z gorzowskim klubem żużlowym, ale również dla całego środowiska, może być to, dlaczego Stal popadła w tak ogromne długi? Na ten moment nie jest znana dokładna przyczyna i jest to nadal badane, ale jak przyznaje sam obecny prezes, klub nie zarządzał odpowiednio swoim budżetem.

– Nie ma wątpliwości, że doszło do błędów w planowaniu i późniejszej realizacji budżetu. Ponadto chcemy zobaczyć, w jakim czasie powstawały te zobowiązania, bo raczej nie w ciągu roku czy dwóch. Niestety, jedno co wiemy na pewno, to było sporo nieracjonalnych wydatków – zaznaczył prezes Stali w rozmowie z echogorzowa.pl.

Aktualnie powoli zbliżamy się do początku sezonu ligowego, który nastąpi już za kilka miesięcy. W tym czasie zawodnicy wraz z klubami przygotowują się do startu zmagań, co również wymaga odpowiednich środków finansowych. Stal Gorzów nie musi się obawiać o funkcjonowanie ekipy w tym okresie.

– Radzimy sobie i tutaj wielkie podziękowania należą się władzom miasta za szybkie działanie i możliwość przelania dotacji na nadchodzący sezon ligowy. Oczywiście na bieżąco gromadzimy także własne środki. Sprzedajemy karnety, sprzedaliśmy loże, sponsorzy widząc, że wychodzimy na prostą ponownie nawiązują z nami współpracę.

Stal Gorzów w nadchodzącym sezonie będzie dysponowała nieco zmienionym składem względem ubiegłorocznych rozgrywek. Do drużyny dołączył bowiem Andrzej Lebiediew, zastępując Szymona Woźniaka. Klub natomiast nie ma do dyspozycji polskiego zawodnika U24, który jest konieczny do spełnienia regulaminowego wymogu posiadania dwóch polskich seniorów. Sprawa skomplikowała się po odejściu Jakuba Miśkowiaka. W klubie trwały jednak poszukiwania potencjalnego zastępcy Miśkowiaka, ale temat ten skomplikowało położenie klubu.

– Wiadomo w jakim czasie obejmowałem ster prezesa, ze względów finansowych nie było nas stać na pozostawienie Jakuba Miśkowiaka, musieliśmy wdrożyć w życie inny pomysł. Powiem uczciwie, że szukaliśmy innych kandydatów na pozycję U24, ale w każdym wariancie trzeba było wyciągnąć mniejsze lub większe pieniądze bez gwarancji, że dany zawodnik spełni nasze oczekiwania. Inną sprawą jest, że z jednej strony rozmawialiśmy o podpisywaniu kolejnych kontraktów, z drugiej nikt nie wiedział, czy za miesiąc będziemy istnieć. Musieliśmy najpierw zasypać pierwszy dołek, czyli znaleźć 4,5 miliona złotych, a w tym czasie rozstrzygały się kwestie transferowe – zdradził.

Stal Gorzów rozpocznie rozgrywki PGE Ekstraligi od starcia z beniaminkiem, Innpro ROW-em Rybnik. Gorzowianie pojadą do Rybnika w niedzielę 13 kwietnia. Tydzień później ich rywalem będzie KS Apator Toruń.

Google News Best Speedway Tv
Obserwuj nas na Google News, codziennie najnowsze informacje. Bądź z Nami
Stal Gorzów
Fot. Marta Astachow
Stal Gorzów
Fot. Marta Astachow

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *