„Na razie mamy jeszcze wiele innych meczów, zobaczymy jak to się wszystko potoczy, najważniejsze żebyśmy weszli do playoff i finałów” – wypowiedzi po meczu SpecHouse PSŻ Poznań – OK Bedmet Kolejarz Opole

W pierwszy dzień majówki na poznańskim Golęcinie, doszło do szlagierowego spotkania czwartej kolejki 2 ligi żużlowej, gdzie miejscowy SpecHouse PSŻ Poznań podejmował OK Bedmet Kolejarz Opole.

Mecz zakończył się wynikiem 52:38 dla Skorpionów, po zawodach krótkich wypowiedzi udzielili nam menedżer SpecHouse PSŻ Poznań Tomasz Bajerski oraz żużlowiec OK Bedmet Kolejarz Opole Adrian Cyfer.

Tomasz Bajerski (SpecHouse PSŻ Poznań):

„Mecz niekoniecznie był lekki łatwy i przyjemny, warunki były jakie były, dużo słońca, dużo laliśmy tej wody ale naprawdę ten tor momentalnie przesychał, powtarzane biegi, troszeczkę zmienił się ten tor. Ogólnie jestem zadowolony z wyniku mimo tego, iż nie było jednego z podstawowych zawodników drużyny z Opola, to te rezerwy, które robili za niego zrobiły punkty.

Na razie mamy jeszcze wiele innych meczów, zobaczymy jak to się wszystko potoczy, najważniejsze żebyśmy weszli do playoff i finałów a w finale wszystko będzie decydować. Dużo chłopacy potrzebowali jazdy i te jazdy mają, treningi, sparingi, jakieś eliminacje czy Francis Gusts, który od początku robi Nam naprawdę świetną robotę.

W niedzielę w Rzeszowie nie była to ciekawa informacja ale powiem szczerze, że rozmawiałem z Rune Holtą zaraz po zabiegu, gdzie mu nastawili ten bark w szpitalu, był zadowolony, uśmiechnięty mówi, rewelacyjna sprawa po nastawieniu, jest to coś niesamowitego. W poniedziałek rozmawiałem z nim jak był już w Norwegii, powiedział, że się czuje dobrze, jeździ już na rowerze, więc byłem spokojny ale czekaliśmy do samego końca dzisiaj rano (01.05) do godz. 9, przyjechał i wyjechał na tor razem z Francisem Gustsem i on podjął decyzję, że jedzie.

Zdecydowanie musi go to jeszcze boleć, wypadł mu bark, szczęście w nieszczęściu, że to był prawy bark a więc ten który mniej pracuje i nie jest nadwyrężany, Rune odpocznie parę dni i jedziemy dalej.

Spokojnie przeanalizujemy dzisiejszy mecz, na pewno przed derbowym starciem z Rawiczem będziemy jechać jakiś trening na krótkim torze, nie wiem czy w Łodzi czy Toruniu, coś wymyślimy. My nikogo nie lekceważymy, my będziemy jechać i robić swoje.”

Adrian Cyfer (OK Bedmet Kolejarz Opole):

“Na pewno stać mnie na lepsze występy i walczę o to, żeby forma się ustabilizowała. Nie było dzisiaj jakiejś dużej tragedii ale chciałbym żeby to wszystko co robię miało ręce i nogi.

To był nasz dopiero drugi mecz w tym roku, inne zespoły jeździły już dużo więcej, więc mamy trochę pracy i cel się nie zmienia, chcemy awansować do playoff, to jest cel numer jeden i będziemy starali się to zrealizować.

Gdyby był Pontus (Aspgren) to na pewno było by łatwiej walczyć z Poznaniem o zwycięstwo, brakowało nam go ale musieliśmy wziąć się w garść i walczyć do samego końca o jak najlepszy rezultat. Trochę tych punktów do odrobienia mamy, także będziemy walczyli o pełną stawkę i zobaczymy co się wydarzy w rewanżu.”

Następne mecze drużyn już 08.05, w derbach Wielkopolski SpecHouse PSŻ Poznań zmierzy się na wyjeździe z Metalika Recycling Kolejarz Rawicz a OK Bedmet Kolejarz Opole podejmie u siebie niepokonany dotąd Optibet Lokomotiv Daugavpils. Liderem tabeli 2 ligi żużlowej po czwartej serii spotkań jest SpecHouse PSŻ Poznań.

• Powrót żużla do Krakowa w 2024 roku? Klub żużlowy rozważa udział w ligowych rozgrywkach
• Żużel. Darcy Ward zorganizuje turniej w Brisbane. Wystąpią świetni zawodnicy
• Żużel. Nowy dyrektor zarządzający Fogo Unia Leszno! Był już, gdzie indziej “po słowie” i musiał odmówić, aby wrócić do Leszna
• Żużel. Australijski talent z rekomendacją od Darcy’ego Warda! To może być lider drużyny w Speedway 2. Ekstraliga
• Żużel. Oficjalnie, powrót stał się faktem! Maciej Janowski ma nowy klub