Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/Metalkas 2. Ekstraliga - Żużel

Smektała nie ma żalu do prezesa Unii Leszno „Tutaj sobie rękę podaliśmy”

Piotr Rusiecki - prezes Unii Leszno i Bartosz Smektała
fot. Czarny Productions

Autor: Paweł Płóciniak

Smektała nie ma żalu do prezesa Unii Leszno „Tutaj sobie rękę podaliśmy”

Bartosz Smektała po bardzo nieudanym dla siebie sezonie zejdzie ligę niżej i w przyszłorocznych rozgrywkach będzie reprezentował barwy #OrzechowaOsada PSŻ-u Poznań. Pomimo że jego macierzysty klub, dla którego się ścigał w tym roku, czyli Fogo Unia Leszno spadła do Metalkas 2. Ekstraligi, to indywidualny mistrz świata juniorów z 2018 roku nie został w tej drużynie i po raz kolejny w karierze przywdzieje plastron bez „Byka”.

– Mogę powiedzieć na pewno, że ja nie rozważałem startów w Ekstralidze, nie czekałem na oferty, bo domyślałem się, że po prostu tych ofert nie będzie po tym sezonie, którym miałem. przyznał. – Jeśli pierwsza liga no to wiadomo, że chciałbym, żeby reprezentował klub Unii Leszno, ale inny plan po prostu był w klubie i ja oczywiście to szanuję. Wiem, jaki sezon objechałem, dlatego też po prostu nie ma mnie w Unii Leszno – dodał.

Smektała ponownie opuszcza swój macierzysty klub. Po raz pierwszy zrobił to po serii czterech tytułów Drużynowych Mistrzostw Polski z rzędu, która zakończyła się w 2020 roku. Rok później władze Ekstraligi wprowadziły przepis zawodnika do lat 24 i skorzystał na tym Włókniarz Częstochowa, kontraktując popularnego „Smyka”, będącego wtedy dopiero po pierwszym sezonie w roli seniora.

– Nie, nie, absolutnie. Już raz odchodziłem z Leszna, teraz odchodzę drugi raz, ale tutaj sobie rękę podaliśmy, żeby nie było jakichś niedomówień. Wszystko jest w porządku. – mówił Smektała.

To z pewnością tak, już troszkę lat jeżdżę na żużlu i bardziej jestem obyty w tym wszystkim, wiem, jak to po prostu wygląda. Oczywiście nie mówię, że cieszę się teraz, że odchodzę z Leszna, absolutnie. Ale tak jak powiedziałem, wiem jaki sezon objechałam, dlatego nikt tutaj do nikogo nie ma żalu. Spotkaliśmy się jeszcze z prezesem, żeby sobie uścisnąć dłoń. Bardzo mnie ten fakt cieszy, że tak po prostu to wszystko w zgodzie się odbyło. – powiedział.

Po dwóch latach spędzonych w Częstochowie Smektała powrócił do Fogo Unii Leszno. W 2023 roku udanie zaprezentował się w drugiej części sezonu, gdzie regularnie szczególnie na swoim domowym owalu zdobywał dwucyfrówki. Aktualne rozgrywki były dla niego fatalne i ponownie opuszcza Unię. W rozmowie na kanale Best Speedway TV opowiedział, czy jest możliwy kolejny powrót do Leszna.

Ciężko oczywiście na ten moment powiedzieć, ale nie zmienia to faktu, że w sercu jest ta bycza krew. Wiadomo, tam się wychowałem i tego mi nikt nie zabierze. Oczywiście drużynie z Leszna kibicuję, bez względu na to, czy reprezentuję Unię Leszno, czy nie, kibicem się jest, a nie bywa. Czas oczywiście pokaże, jak to się wszystko potoczy. Na ten moment priorytet jest jeden, chcę dobrze reprezentować PSŻ Poznań. – stwierdził.

Bartosz Smektała
Fot. Marta Astachow
Bartosz Smektała
Fot. Roman Biliński
Google News Best Speedway Tv
Obserwuj nas na Google News, codziennie najnowsze informacje. Bądź z Nami

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *