Reprezentacja Polski przed szansą w Speedway of Nations. Pierwsza część planu wykonana
Reprezentacja Polski przed szansą w Speedway of Nations. Pierwsza część planu wykonana
Za nami inauguracja tegorocznej edycji Speedway of Nations. Już w pierwszym półfinale na starcie pojawiła się Żużlowa Reprezentacja Polski. Tegoroczne zmagania na pewno są dużą szansą, gdyż Polacy chcą przełamać niemoc w rywalizacji par. Od momentu pierwszego SON biało-czerwonym nie udało się zdobyć jeszcze medalu. Okazja na to już w najbliższą sobotę, gdyż we wtorek wywalczyli oni pewny awans.
Reprezentacja naszego kraju wystąpiła w składzie składającym się z dwóch podstawowych zawodników: Dominika Kubery i Bartosza Zmarzlika oraz rezerwowego Macieja Janowskiego. Polacy nie mieli większych problemów z tym, by wywalczyć sobie przepustkę do wielkiego finału. Ostatecznie zajęliśmy drugie miejsce, o jeden punkt ustępując jedynie reprezentacji Szwecji, która za sprawą świetnie dysponowanego Fredrika Lindgrena i dowożącego ważne punkty Jacoba Thorssella wyrwała zwycięstwo, zdobywając 38 punktów. Przegrana ze Szwedami nie jest jednak powodem do obaw.
Większy niepokój może budzić sytuacja z liderem i zarazem kapitanem naszej drużyny. Bartosz Zmarzlik w wyścigu, kiedy Polska mierzyła się z Ukrainą, uczestniczył w nieprzyjemnie wyglądającym upadku z Marko Lewiszynem na pierwszym łuku. Czterokrotny mistrz świata szybko wstał, ale później nie wystąpił już w ani jednym wyścigu. Po głosach, jakie dochodziły z obozu naszej reprezentacji, można wywnioskować, że po paru dniach odpoczynku występ Zmarzlika w finale wydaje się być niezagrożony.
To świetna wiadomość. W samym półfinale bowiem Zmarzlik nie został pokonany przez rywala w ani jednym wyścigu, w którym startował. Na torze w Manchesterze odnalazł się również Dominik Kubera. Żużlowiec Orlen Oil Motoru Lublin był naszym najlepszym zawodnikiem, a jego jazda wyglądała pewnie, co jest świetnym prognostykiem przed sobotnim finałem. Nie radził sobie nieco Maciej Janowski. Popularny „Magic”, kiedy otrzymał szansę występu, nie był tak szybki, jak można było się spodziewać. Istnieje więc możliwość, że Rafał Dobrucki postawi w składzie na finał na innego z naszych reprezentantów będącego w szerokim składzie, Patryka Dudka.
Nie zmienia to jednak faktu, że podstawową dwójką pozostaną Zmarzlik i Kubera radzący sobie świetnie we wtorkowym półfinale. Takie występy naszych zawodników dają powodów, aby myśleć, że sobota może być dla nas wielkim dniem. Polacy powalczą o pierwsze złoto w historii rywalizacji w Speedway of Nations. Połowę pracy do wykonania mają już za sobą i wykonali ją pewnie, wjeżdżając do finału bez problemów. Teraz czeka ich walka o najwyższe cele. Prócz biało-czerwonych na torze w wielkim finale zobaczymy Brytyjczyków, Szwedów i Niemców, a także trzy reprezentacje, które wywalczą awans w dzisiejszym półfinale.
Na pewno więc w sobotę nie zabraknie emocji związanych z rywalizacją w Speedway of Nations. Kilka reprezentacji bardzo chciałoby sięgnąć po końcowe zwycięstwo. Na pewno obok Polaków faworytami są Brytyjczycy. Gospodarze tej imprezy doskonale znają owal w Manchesterze i zrobią wszystko, aby pokrzyżować plany biało-czerwonym w zdobyciu pierwszego złota. Kto zwycięży w tegorocznej edycji SON? Przekonamy się w sobotni wieczór.


Dołącz do nas na YouTube – kliknij TUTAJ
- Żużel. „On chodzi do mediów i płacze”! Kowalski uderza w Cierniaka za kulisami serialu
- Żużel. Tom Brennan po groźnym wypadku w USA! Operacja zakończona sukcesem
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”