Piotr Baron porównuje Smektałę i Kuberę

Autor: Marcin Boroch
Piotr Baron porównuje Smektałę i Kuberę
Ostatnim gościem naszego magazynu był nowy szkoleniowiec For Nature Solutions KS Apatoru Toruń, Piotr Baron. Praktycznie na samym końcu rozmowy został zapytany o porównaniu dwóch debiutantów leszczyńskiego zespołu, Bartosza Smektały i Dominika Kubery
Zacznijmy od postaci Smektały. Bartosz po powrocie do swojego macierzystego klubu miał najlepszy sezon pod względem średniej od sezonu 2020, kiedy to też reprezentował klub z województwa wielkopolskiego. W zakończonym już sezonie legitymował się średnią 1.667, co dało 30. pozycję w ogólnym rankingu ligi. Zdarzały mu się już lata, w których jego średnia było większa. Miało to miejsce w latach 2017-2020, wtedy kończył regularnie ze średnią powyżej 1.8.
Z kolei Dominik Kubera objechał swój najlepszy sezon w całej dotychczasowej karierze, po raz drugi z rzędu przebijając średnią 2.0, a dokładniej 2.197, co dało miejsce w czołowej dziesiątce rankingu, gdzie zajął, najwyższe jak dotąd siódme miejsce. Co prawda, reprezentant Polski przez jakiś czas zmagał się z kontuzją, lecz po jego powrocie wcale nie było widać, aby zawodnik ten zmagał się z dość poważnym urazem. W nagrodę za najlepszy sezon w życiu dostał stałą dziką kartę na występy w Mistrzostwach Świata, w których rzecz jasna zadebiutuje jako stały uczestnik.
Porównując zatem tych dwóch zawodników zdecydowanie bardziej wyróżnia się w chwili obecnej Kubera, który jest jednym z najlepszych zawodników w naszym kraju. Jak pamiętamy, wystąpił w dwóch rundach Grand Prix, w całej edycji Mistrzostw Świata oraz wraz z kadrą sięgnął po złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski, po niesamowicie emocjonującym turnieju. Po tym, jak obaj skończyli wiek juniora, wydawało się (przynajmniej po samych osiąganych wtedy wynikach), że to Smektała będzie lepszym żużlowcem. Rzeczywistość okazało się jednak inna!
Na ten temat wypowiedział się również ich były trener — Piotr Baron – “Oczywiście. Dominik jedzie pięknie, doskonale w tym roku i tak naprawdę wybija się wśród Polaków, spokojnie na drugie miejsce. Można się z tego tylko cieszyć. Bartka droga z kolei jest odrobinę dłuższa. Myślę, że jest w stanie też bardzo daleko zajść. Tyle że Bartek musi to włożyć zdecydowanie więcej prac. Żeby to nie zabrzmiało tak, że Dominik nie pracuje. Wręcz przeciwnie!
Domin oprócz wielkiego talentu, bardzo dużo nakładu pracy wkłada w to wszystko i dzięki temu myślę, że może być tak dobrym zawodnikiem, ale też może być tak, że Bartkowi troszeczkę sprzęt nie spasował na początku i niestety pozostał odrobinę z tyłu. Myślę, że w tym przypadku spokojnie będzie miał czas, żeby to nadganiać. Bartek jest ambitny, bardzo pracowity. Jeden i drugi chłopak to ogromne talenty. Bardzo mocno wszystko popierają ciężką pracą. U jednego to trwa tydzień, a u drugiego około pół roku. Tak to już jest w żużlu”
Magazyn Żużlowy Best Speedway TV
- Żużel. Zadebiutuje w cyklu. Grand Prix w Warszawie będzie dla niego wyjatkowe
- Żużel. Miał być jednym z lepszych w lidze, a niespodziewanie odchodzi. Trener zastanawia się, co się stało
- Żużel. Różnice pomiędzy Ekstraligą a Speedway 2. Ekstraligą. Zawodnik wyjaśnia
- Żużel. Rosjanie nie wrócą do ścigania! FIM podtrzymuje decyzję
- Żużel. Skok Bloedorna do Rybnika – ROW dał o sto procent więcej. Są najmocniejsi od lat