Paweł Trześniewski z ROW-u Rybnik w Kalifornii – „Paweł miał tam trochę problemów”

Paweł Trześniewski z ROW-u Rybnik w Kalifornii – „Paweł miał tam trochę problemów”

Paweł Trześniewski, żużlowiec z Innpro ROW-u Rybnik, miał niepowtarzalną okazję wzięcia udziału w międzynarodowym wydarzeniu na torze w Kalifornii. W meczu reprezentacji USA z Resztą Świata młody junior rybnickiego klubu zaprezentował się światowej publiczności. Choć rezultat nie był kluczowy, to doświadczenie z pewnością pozostawiło niezapomniane wrażenia.

Spotkanie odbyło się w malowniczym Bakersfield, na torze, który mógł być krótszy od tego, z którym nasi żużlowcy zazwyczaj mają do czynienia na rodzimych boiskach. Antoni Skupień, trener ROW-u, podkreślił, że dla Trześniewskiego to było nie tylko sportowe wyzwanie, ale także okazja do poszerzenia horyzontów w świecie żużla.

„To z pewnością jest ciekawe doświadczenie, ale jak się nie ma z tym do czynienia na co dzień, to nie jest łatwo”, komentuje Skupień dla rybnik.com. Mówiąc o pojedynku, trener ROW-u zaznacza, że wynik nie był kluczowy, a bardziej chodziło o możliwość jazdy i ścigania się z zawodnikami na torach, których w Polsce nie spotyka się często.

Trener nie miał bezpośredniego kontaktu z Trześniewskim, ale rozmawiał z jego ojcem, który wspomniał, że synowi sprawiło trudność przystosowanie się do nowego sprzętu. Paweł zabrał ze sobą kask, kevlar i inne rzeczy osobiste, jednak sprzęt podstawiony na miejscu niestety uległ awarii, co skutkowało utratą jednego z biegów.

„Paweł miał tam trochę problemów, bo ze sobą brał kask, kevlar i trochę rzeczy osobistych, a sprzęt podstawili mu na miejscu. Ten sprzęt się niestety popsuł i jeden bieg Paweł przez to stracił. Najważniejsze jednak, że w ogóle pojeździł, że trochę potrenował” – podsumowuje szkoleniowiec dla rybnik.com

Pomimo trudności technicznych, Trześniewski zdobył dla drużyny Reszty Świata 4 punkty w czterech biegach. Dla młodego żużlowca to nie tylko okazja do rywalizacji, ale również szansa na rozwój i zdobycie nowych umiejętności.

Wyjazd do Kalifornii nie tylko umożliwił Trześniewskiemu udział w międzynarodowym starcie, ale również pozwolił mu doświadczyć atmosfery i rywalizacji na torze, który różnił się od tych, na których zazwyczaj ściga się w Polsce. Mimo wszystkich przeciwności losu udział w takim wydarzeniu to bez wątpienia cenny wkład w rozwój młodego talentu z ROW-u Rybnik.

Magazyn Żużlowy Best Speedway TV

• Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
• Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
• DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
• Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
• Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”