Przejdź do treści
Aktualności/PGE EKSTRALIGA

Patryk Dudek: „Ostatni czas był bardzo ciężko przepracowany, ale z dobrym rezultatem”

Patryk Dudek
Fot. Sonia Kaps

Autor: Norbert Giżyński

Patryk Dudek: „Ostatni czas był bardzo ciężko przepracowany, ale z dobrym rezultatem”

Już w piątek (21 lipca) dojdzie do dwóch z czterech spotkań 13. kolejki PGE Ekstraligi. W jednym z nich For Nature Solutions KS Apator Toruń podejmie Cellfast Wilki Krosno. Będzie to starcie ekip, które mają zupełnie odmienne cele. Gospodarze tego meczu walczą o to, by awansować do fazy play-off, zaś goście nadal starają się zachować byt w najwyższej klasie rozgrywkowej. Przed spotkaniem na toruńskiej Motoarenie głos zabrał przedstawiciel „Aniołów”, Patryk Dudek.

Aleksandr Łoktajew: „Będziemy robić wszystko, aby postawić się Zielonej Górze!”


Zawodnik kreowany na lidera toruńskiej ekipy wcześniej nie powalał na kolana swoją jazdą. Jednak w momencie, gdy do jego teamu dołączył znany mechanik, Dariusz Sajdak, forma indywidualnego wicemistrza świata z 2017 roku zaczęła iść w górę. Wreszcie zaczął punktować, jak na jednego z liderów przystało. – Ostatni czas był bardzo ciężko przepracowany, ale z bardzo dobrym rezultatem. Niezmiernie się cieszę, że moja dyspozycja się poprawiła – mówił na czwartkowej (20 lipca) przedmeczowej konferencji prasowej popularny „Duzers”.

Trwało to długo. Na żużlu jeżdżę już kilkanaście lat. Lubię używać takiego słowa jak „doświadczenie”, a doświadczony zawodnik powinien z wszelkimi problemami szybko sobie poradzić. Jak widać, nie to jest to takie łatwe do końca. To był pierwszy raz w mojej karierze, kiedy miałem taką dość trudną sytuację. Ale cieszę się, że prawdopodobnie już z tego razem z moim teamem wyszliśmy. Jesteśmy na dobrej drodze, żeby jechać o najwyższe cele – kontynuuje jeździec Apatora.

W grodzie Kopernika wierzyli, że prędzej czy później Dudek ponownie znajdzie się na przysłowiowych „właściwych torach”. – Chciałbym podziękować wszystkim wokół mnie osobom, które były cierpliwie. W tym roku, na początku sezonu, nie było łatwo. Teraz jest progres. Dużo mnie kosztowało to nerwów, tego wszystkiego, co się działo dookoła. Ale można powiedzieć, że to już było i minęło. Skupiamy się na tym, co będzie „jutro” – przyznaje.

Powszechnie mówiło się, że, gdy Patryk Dudek wróci do swojej optymalnej dyspozycji, szanse toruńskiego zespołu w rozgrywkach ekstraligowych nieco wzrosną w porównaniu do początkowej części sezonu 2023. Jak to wygląda z punktu widzenia żużlowca w kontekście fazy finałowej?

Wiemy, jaki mamy regulamin w play-offach, więc nie jesteśmy na straconej pozycji. Rok temu w ćwierćfinale trafiliśmy na drużynę z Gorzowa (pojedynek wygrany i przegrany – przyp. red.), po czym awansowaliśmy do półfinału, jako „lucky loser”. Patrząc z mojej perspektywy, jeżdżę coraz lepiej, zaczynam wreszcie punktować. I jeśli wszyscy z chłopakami się odpowiednio zgramy, myślę, że w najważniejszym momencie odpalimy. A ci, którzy narzekali na nas wcześniej, już o tym zapomną. Do tego jeszcze jednak pozostał kawałek drogi.

Sezon cały czas trwa. Oby nas omijały kontuzje i nieprzyjemne defekty. W tym momencie ważne jest to, żeby piątkowy mecz wygrać za trzy punkty. Następnie czeka nas spotkanie w Gorzowie. Tutaj ze Stalą wygraliśmy i dobrze by było, jakbyśmy tam również zwyciężyli. Wzmocni to nas mentalnie – dodaje.

Zakładając, że Apator wygra w piątek z drużyną z Podkarpacia i na dodatek zdobędzie bonusa, wychowanek ZKŻ-u Zielona Góra został dopytany w sprawie pojedynku w Gorzowie. Patryk odpowiedział, że pasuje mu nawierzchnia na stadionie im. Edwarda Jancarza. Zaznaczył jednak, iż trzeba wpierw skoncentrować się na najbliższej potyczce.

Odnoszę wrażenie, że większość zawodników lubi tam (w Gorzowie – przyp. red.) jeździć, szczególnie z Torunia. Ja – można rzec – uwielbiam ten tor, chociaż miałem tam dość dużo upadków. Tak czy inaczej, lubię pokonywać tamtejsze łuki i proste, to fajny geometrycznie tor. Skupmy się jednak na tym, żeby piątkowe zawody przejechać cało i zdrowo, podobnie jak następne tygodnie, by się nikomu nic nie stało. Po tym wszystkim będziemy myśleć o meczu w Gorzowie – oznajmił senior „Żółto-Niebiesko-Białych”.

MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *