Patryk Dudek o dziurach, Żarnovicy i kibicowaniu Włókniarzowi Częstochowa

Patryk Dudek w rozmowie z Radiem Fon o dziurach, Żarnovicy i kibicowaniu Włókniarzowi Częstochowa
21 sierpnia w Żarnovicy odbyło się Grand Prix Challenge. Do przyszłorocznego cyklu awansowali Paweł Przedpełski, Max Fricke i Patryk Dudek, który po przerwie powraca do walki o mistrzostwo świata. Z zielonogórzaninem “na gorąco” rozmawiało Radio Fon.
Pierwsze pytanie to pytanie o nadzieje odnośnie przyszłorocznego Grand Prix. – “Nadzieje to przede wszystkim żeby się odbyło, bo wiadomo jaka sytuacja panuje na świecie. Celem był powrót do Grand Prix na ten rok i udało się” powiedział Duzers. W dalszej części swojej wypowiedzi Patryk opowiada o tym, że dla niego te zawody nie należały do najprostszych – w pierwszych trzech biegach zawodnik po lewej stronie zielonogórzanina startował lepiej, przez co pierwszy wychodził z krawężnika. – “[…] poszliśmy w złą stronę w tym trzecim biegu, była kompletna lipa, ale wróciliśmy do gry i wiedziałem że ostatnie dwa biegi trzeba wygrać żeby się liczyć o coś w tych zawodach […] cieszę się niezmiernie, że udało się awansować”.

Następnie zapytano Patryka o stan toru, który jak wiadomo pozostawiał wiele do życzenia. 29-latek potwierdził, że na obu łukach były dziury, a przeszkadzały one najbardziej na pierwszym łuku, gdzie po starcie trzeba było jechać, żeby wyjechać na pierwszej pozycji. „[…] Takie zawody też są dużą loterią, widać było, że niektórzy zawodnicy jadąc pierwsi tracili punkty bo nie wjeżdżali w te dziury, a niektórzy wjeżdżali i to wykorzystywali ryzykując. to nie są szachy, więc było minęło.”
Czy Patryk wyobraża sobie Żarnovicę jako gospodarza jednej z rund SGP? “[…] Oczywiście, na każdym torze można robić Grand Prix, ale są regulaminy, wytyczne, które trzeba spełniać. […] widać że brakuje tu żużla, bo widzieliście sami, że atmosfera była fajna, kibice kibicowali chyba wszystkim zawodnikom więc było ekstra.”

Ostatnie pytanie dotyczyło kibicowania Włókniarzowi Częstochowa, bo jak wiemy to od wygranej tego zespołu zależy czy Falubaz Zielona Góra utrzyma się w PGE Ekstralidze – “oby mnie głowa rano nie bolała, później będę się zastanawiał co dalej, ale na kanapie na pewno obejrzę ten mecz” – zażartował Dudek w rozmowie z Radiem Fon.
inf. Radio Fon
- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”