Pasja kibiców do żużla nie ma granic! Czekał całą noc, by kupić karnet
Pasja kibiców do żużla nie ma granic! Czekał całą noc, by kupić karnet
Przed tygodniem rozpoczęła się sprzedaż karnetów na sezon 2024 na mecze Enea Falubazu Zielona Góra. Kibice jak co roku tłumnie ruszyli po zakup stałych wejściówek na cały sezon, zwłaszcza że ich ukochana drużyna po dwóch latach powraca do PGE Ekstraligi.
Jeden z fanów ustanowił absolutny rekord. Pojawił się on bowiem pod zielonogórskim Sklepem Kibica już poprzedniego dnia. Sprzedaż ruszała o godzinie 10:00 rano, natomiast pan Jacek w swoim samochodzie oczekiwał pod wyznaczonym miejscem już czternaście godzin wcześniej. Spędził całą noc w pojeździe, tak by z samego rana ustawić się w kolejce jako pierwszy.
– Spałem w aucie, ale co godzinę miałem nastawiony budzik, żeby pilnować i być pierwszym – mówi Pan Jacek dla Gazety Lubuskiej.
– Było warto czekać te 14 godzin, za rok znowu będę pierwszy! – mówił rozpromieniony kibic po odbiorze karnetu, a towarzyszyła mu legenda zielonogórskiego speedwaya – Andrzej Huszcza.

W materiale lokalnej Gazety Lubuskiej możemy także usłyszeć, że wielu innych kibiców ustawiało się w kolejce już na dwie lub trzy godziny przed otwarciem sprzedaży. Obrazuje to niesamowity głód ekstraligowego żużla w Grodzie Bachusa. Oczywiście Zielona Góra zawsze słynęła z zapalonych kibiców, ale sezon 2024 może być pod tym względem jeszcze bardziej wyjątkowy niż zwykle. Zespół powraca do Ekstraligi po dwóch latach bojów na jej zapleczu i będzie potrzebował wsparcia fanów w walce o utrzymanie.

MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Żużel. „On chodzi do mediów i płacze”! Kowalski uderza w Cierniaka za kulisami serialu
- Żużel. Tom Brennan po groźnym wypadku w USA! Operacja zakończona sukcesem
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”