Norbert Krakowiak „Nasza sytuacja w tym momencie jest bardzo zła”

W sobotnie popołudnie w bardzo ważnym spotkaniu InvestHousePlus PSŻ Poznań zmierzył się z H.Skrzydlewską Orłem Łódź być. Pomimo bardzo dobrej postawy Norberta Krakowiaka, beniaminek 1.ligi nie dał rady zgarnąć, chociażby punktu bonusowego, który ułatwiłby sprawę w walce ligowy byt. Wypożyczony z ZOOleszcz GKMu Grudziądz zawodnik opowiedział o przebiegu spotkaniu, warunkach torowych itp.

W pomeczowym mix-zonie dla klubowej telewizji Norbert Krakowiak na początku podsumował występ całej drużyny. Jak stwierdził — nasza sytuacja w tym momencie jest bardzo zła.

„Zabrakło trochę ustawień u chłopaków. Rozmawialiśmy dużo w trakcie spotkania i mniej więcej wszyscy szliśmy w podobną stronę. U mnie to działało, u reszty niekoniecznie. Uciekło nam trochę punktów. Między innymi w biegu juniorskim, czy w 14. gonitwie przez wykluczenie. Na pewno ten bieg w pewnym stopniu przechylił szalę zwycięstwa na korzyść zespołu z Łodzi. Trzeba przeanalizować to spotkanie, ciężko mi się wypowiedzieć za kolegów z drużyny. Na pewno nasza sytuacja w tym momencie jest bardzo zła — powiedział Krakowiak na początku wywiadu.

Grzegorz Walasek po zwycięstwie “Spadł mi kamień z serca”

Następnie 24- latek opowiedział o warunkach panujących na torze, które go zbytnio nie zaskoczyły. Jedynym napotkanym problemem w jego opinii były starty, a sam owal dawał dużo mocy w motocyklach

„Myślę, że nie. Raczej spodziewałem się takich warunków, jakie panowały. Przeważnie kiedy tu przyjeżdżałem, było trochę przyczepnie i ten tor był szybszy. Tak jak mówiłem, spodziewałem się takiego toru i sposobu jego przygotowania. Wyzwaniem jedynie były starty, które sprawiały nam trudność „

„Mimo że nie był on przyczepny, to dawał motocyklom dużo mocy. Było potrzeba większych zębatek i właśnie tej mocy w motocyklach. Ja też mimo tego, że byłem szybki i wygrywałem wyścigu, to w każdym biegu coś w swoim sprzęcie zmieniałem, gdyż nie byłem do końca zadowolony. Na pewno nie był to łatwy tor do rozszyfrowania „

W opinii Norberta dużym handicapem były starty zaraz po równaniu nawierzchni — „Ja miałem to szczęście, że trzy wyścigi miałem po równaniu, co było dużym plusem dla mnie, bo w tych biegach miałem podobne warunki”. Problem pojawiał się wtedy, kiedy trzeba było pojechać po wyjeżdżonym torze – „Inaczej było w 15. wyścigu, gdzie było bardziej sucho”.

Ja miałem to szczęście, że trzy wyścigi miałem po równaniu, co było dużym plusem dla mnie, bo w tych biegach miałem podobne warunki. Inaczej było w 15. wyścigu, gdzie było bardziej sucho. Do tego wielki ścisk w pierwszym łuku. Później zrobiła się jedna linia jazdy i nie dało się nic zrobić na dystansie„

Na sam koniec został zapytany o sytuację ligową, która zrobiła się wręcz dramatyczna – „Pogadamy i zobaczymy, co musimy zrobić, aby się w tej lidze utrzymać „

Tak szczerze mówiąc, to liczeniem zajmuję się ktoś inny i będziemy o tym rozmawiać z zarządem, trenerem. Wiedzieliśmy, że musimy ten mecz wygrać, najlepiej za trzy, co niestety się nie udało. Pogadamy i zobaczymy, co musimy zrobić, aby się w tej lidze utrzymać — kończy Krakowiak

W chwili obecnej zespół z Poznania zamyka ligową tabelę z dorobkiem zaledwie ośmiu punktów. Na domiar złego, czeka ich teraz pojedynek z niepokonanym — Falubazem Zieloną Gorą, a na zakończenie fazy zasadniczej udadzą się do Niemiec na starcie z Trans MF Landshutem Devils. Zaznaczmy, że „Skorpiony” do miejsca dającego utrzymanie tracą dwa punkty. Zatem ich margines błędy jest już praktycznie zerowy.

MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ

• Klasyfikacja Speedway Grand Prix. Zmarzlik mistrzem, Lambert blisko srebra
• Bartosz Zmarzlik wzruszony jak nigdy po piątym tytule. „Tata już jedzie”
• Bartosz Zmarzlik mistrzem świata po raz piąty! Lambert najlepszy w Vojens [RELACJA]
• „Wiara była dzisiaj w nas” – Motor Lublin odrobił stratę do Apatora
• Emil Sajfutdinow z szokującym wyznaniem po meczu w Lublinie! „Chciałem zakończyć sezon”