NICOLAI KLINDT NA KOLEJNY SEZON W TŻ OSTROVIA

NICOLAI KLINDT NA KOLEJNY SEZON W TŻ OSTROVIA
To będzie piąty sezon z rzędu dla Nicolaia Klindta, który z ostrowskim klubem świętował dwa razy awansem. Najpierw w 2018 roku do pierwszej ligi, a teraz w 2021 do PGE Ekstraligi. Duńczyk uzgodnił warunki dalszych startów w Ostrowie w sezonie 2022.
Miniony sezon nie był najlepszy dla 32-letniego żużlowca z Danii. Osiągnął średnią biegową 1,618, co plasowało go dopiero na 35.miejscu wśród zawodników eWinner 1.Ligi. Dużo lepiej spisywał się rok wcześniej, gdzie był szóstym żużlowcem tej klasy rozgrywkowej ze średnią 2,135. W poprzednim sezonie wystartował także jako gość w zespole z Gorzowa w PGE Ekstralidze. Odebrał nawet srebrny medal DMP wraz ze Stalą.
–Nicolai przez te lata spędzone w Ostrowie udowodnił, że potrafi się ścigać i może z powodzeniem jeździć również w PGE Ekstralidze. Uważam, że za to wszystko powinien dostać szanse w PGE Ekstralidze. Wiem, na co stać tego zawodnika, a słabszy sezon, jak ten miniony, każdemu może się przytrafić. Cały czas wierzę, że może być skuteczny w najwyższej klasie rozgrywkowej – mówi Mariusz Staszewski, trener Arged Malesy.
–To będzie mój piąty sezon z rzędu w klubie, więc można powiedzieć, że to naturalna decyzja. Miałem w klubie cztery naprawdę dobre lata. Ten sezon może nie był dla mnie najlepszy w porównaniu do poprzednich, ale bardzo dużym osiągnięciem było wygranie z klubem eWinner 1 Ligi i awans do PGE Ekstraligi – mówi Nicolai Klindt.
Nicolai Klindt to kolejny żużlowiec, który po wywalczeniu awansu do PGE Ekstraligi, uzgodnił warunki startu w Arged Malesie na kolejny sezon. W niedzielę ogłoszono, że Tomasz Gapiński i Grzegorz Walasek również pozostają w Ostrowie.
źródło. TŻ Ostrovia fot. facebook/Nicolai Klindt
- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”