Żużel - Najnowsze Aktualności

Przejdź do treści
Aktualności żużlowe/Metalkas 2. Ekstraliga

Mateusz Świdnicki szczery do bólu. Może skończyć z żużlem! „To ostatnia szansa”

Mateusz Świdnicki
Fot. Jakub Malec

Autor: Jakub Bielak

Mateusz Świdnicki szczery do bólu. Może skończyć z żużlem! „To ostatnia szansa”

#OrzechowaOsada PSŻ Poznań wypożyczyła na końcową fazę sezonu Mateusza Świdnickiego z Texom Stali Rzeszów. Dla zawodnika, który przesiedział niemal cały sezon „na ławce” jest to szansa na odbudowanie się i nawiązanie do świetnych lat młodzieżowych.

Wychowanek Włókniarza twardo stąpa po ziemi i widzi, w jakiej znajduje się sytuacji. Ma za sobą fatalny sezon 2023 w barwach ekstraligowych wówczas Cellfast Wilków Krosno. Ten rok jest jeszcze gorszy, ponieważ na zapleczu elity na torze pojawił się jedynie pięć razy na przestrzeni trzynastu kolejek. Nie przywiózł do mety żadnego punktu. 22-latek w przedmeczowym wywiadzie na antenie Canal+ szczerze powiedział, że to jego ostatnia szansa na uratowanie kariery.

To jest tak naprawdę taka moim zdaniem ostatnia szansa. Jeżeli teraz w przeciągu miesiąca, dwóch miesięcy nic nie ruszy, to trzeba się poważnie zastanowić nad tym, czy jest dalej sens kontynuować tę przygodę z żużlem. Na pewno jeszcze podjąłem rękawicę i będę starał się, żeby to wszystko wróciło — powiedział Świdnicki przed meczem w Poznaniu.

Młody żużlowiec przyznał, że myślał już w tym sezonie o zakończeniu kariery. Kolejny fatalny rok z rzędu wyraźnie podłamał go mentalnie. Pojawiła się jednak okazja, by spróbować swoich sił w Poznaniu, gdzie szukano zastępstwa za kontuzjowanego Mateusza Dula. Częstochowianin skorzystał z oferty i jest jeszcze gotów powalczyć o swoją przyszłość na żużlowych torach.

Dużo takich myśli było. Pojawiła się taka szansa, światełko w tunelu. Byłbym głupi, gdybym z tego nie skorzystał, dlatego teraz podejmuję rękawicę, daję z siebie 200% i wierzę, że to wróci.

Przypomnijmy, że Mateusz Świdnicki zdobył w 2022 roku Młodzieżowe Indywidualne Mistrzostwo Polski. Wydawało się, że jego odejście do Krosna na pozycję U-24 będzie strzałem w dziesiątkę, ale po przejściu w wiek seniora zawodnik nie tylko przestał punktować, ale zaczął również coraz gorzej wyglądać na motocyklu. Być może współpraca z Adamem Skórnickim przyniesie efekty i ta kariera zostanie jeszcze uratowana.

Mati swidnicki
Fot. Paweł Wilczyński
PSŻ Poznań
Fot. Jakub Malec

Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *