Martin Vaculik po zwycięstwie we Wrocławiu: „Nie chcę za dużo gadać, a pokazywać na torze”
Autor: Piotr Ziomek
Martin Vaculik po zwycięstwie we Wrocławiu: „Nie chcę za dużo gadać, a pokazywać na torze”
Martin Vaculik zwyciężył ósmą rundę cyklu Speedway Grand Prix, która odbyła się we Wrocławiu. Jest to dla niego drugie zwycięstwo w tym sezonie, czego nie dokonał żaden inny zawodnik.
Zawodnik ebut.pl Stali Gorzów błyszczał od samego początku turnieju. Rundę zasadniczą zakończył z jedenastoma punktami na koncie, później wygrywając półfinał, oraz finał. Słowak ostatnimi czasy miał spore problemy ze sprzętem, co przekładało się na przeciętne wyniki także w PGE Ekstralidze. Wydaje się jednak, że słabszy okres jest już za nim. We Wrocławiu nie wyszedł mu przecież tylko jeden wyścig, co nie przeszkodziło w stanięciu na najwyższym stopniu podium.
Sport. Raz się wygrywa, raz się przegrywa, a tak się ułożyło, że w tamtym biegu byłem ostatni. Szybko zorientowaliśmy się, dlaczego tak się stało i więcej już tego było. Fantastyczne uczucie i bardzo się z tego cieszę. To specyficzne miejsce, gdzie wygrana smakuje świetnie. Mam nadzieję, że ten flow i spokój będzie cały czas, co pozwoli mi dobrze jechać. Jeszcze trochę rund zostało. Nie chcę za dużo gadać, a pokazywać na torze. – powiedział Vaculik na antenie TTV.
Ważną osobą w teamie Słowaka jest od jakiegoś czasu Bjarne Pedersen – były duński żużlowiec. Martin często podkreśla, jak bardzo ceni sobie pomoc Pedersena, która przekłada się na lepsze wyniki. Najlepszym tego dowodem jest zeszłoroczny brązowy medal cyklu Speedway Grand Prix, który był pierwszym w karierze zawodnika ebut.pl Stali. Ciekawostką jest to, że dwadzieścia lat temu, to właśnie Pedersen wygrał zawody we Wrocławiu!
Wiem, oglądałem to w telewizji. Fajna sprawa, super, że Bjarne jest z nami. Mega ważny człowiek dla mnie. Mogę liczyć na jego wsparcie, który dużo widzi. To też potrzebowało czasu, bo to proces, który trwa. To nie jest tak, że my od razu zaczniemy osiągać dobre wyniki. – powiedział Vaculik.
Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ
- Bartosz Zmarzlik mistrzem świata po raz piąty! Lambert najlepszy w Vojens [RELACJA]
- „Wiara była dzisiaj w nas” – Motor Lublin odrobił stratę do Apatora
- Emil Sajfutdinow z szokującym wyznaniem po meczu w Lublinie! „Chciałem zakończyć sezon”
- Kwalifikacje w Vojens. Robert Lambert najlepszy, Zmarzlik w czołówce
- Klasyfikacja Speedway Grand Prix. Zmarzlik na autostradzie do piątego mistrzostwa. Medale już rozdane?