Przejdź do treści
Aktualności/Krajowa Liga Żużlowa

Marcin Nowak: „Nie zastanawiam się nad tym, czy wygramy w cuglach, czy też się pomęczymy”

Marcin Nowak

Autor: Sebastian Krauz

Marcin Nowak: „Nie zastanawiam się nad tym, czy wygramy w cuglach, czy też się pomęczymy”

Marcin Nowak po trzech latach spędzonych w Orle Łódź zdecydował się na transfer do Stali Rzeszów, w której ma być centralną postacią i prawdziwym liderem. Doświadczony Polak zdradził, co skłoniło go na taki ruch i o co powalczy Stal w nadchodzącym sezonie.

Marcin Nowak startował w 2. Lidze Żużlowej w sezonie 2019 roku, kiedy to bronił barw ekipy PSŻ-u Poznań i wykręcił siódmy wynik w lidze, zdobywając średnią ponad 2,200 punktu na bieg. W minionym roku, Polak startował w 1. Lidze Żużlowej, gdzie wystąpił w 18 meczach i 91 razy pojawił się na torze. Wygrał on 20 biegów, po 26 razy był drugi i trzeci a w 20 biegach nie zdobył punktów co przełożyło się na średnią biegopunktową na poziomie 1,681 i było dwudziestym ósmym wynikiem w całej lidze.

Marcin Nowak w rozmowie z witryną polskizuzel.pl powiedział co skłoniło go na taki ruch i o co powalczy Stal w nadchodzącym sezonie. Na wstępie zawodnik przyznał, że po sezonie 2022 pojawiło się kilka ofert z pierwszej ligi, jednak on zdecydował się na transfer do Rzeszowa, gdzie jego zdaniem powstaje bardzo ciekawy projekt.

– Faktycznie kilka ofert z pierwszej ligi było. Jednak postawiłem na Rzeszów. Uważam, że w Rzeszowie powstaje ciekawy projekt i mam nadzieję, że ta współpraca nie zakończy się na jednym sezonie. Były rozmowy na temat przyszłości z Orłem Łódź, jednak postanowiłem obrać inny kierunek – powiedział w rozmowie z witryną polskizuzel.pl Marcin Nowak.

Marek Cieślak o Brennanie: „Nie ukrywam, że widzę w nim pozytywy”

Następnie zawodnik powiedział, o co będzie walczyć Stal w przyszłym sezonie. Nowak przyznał, z celem jest awans, jednak zaznaczył on, że żużel jest sportem nieprzewidywalnym.

Tak właśnie, jest w planach, żeby awansować do pierwszej ligi w sezonie 2023. Nie zastanawiam się nad tym, czy wygramy w cuglach, czy też się pomęczymy. Na pewno mamy dobry skład, który jest w stanie ten awans wywalczyć. Jednak zdecydowanie wolę skupić się na pracy, która przybliży nas do tego awansu niż spekulować. Żużel jest sportem nieprzewidywalnym i wszystko się może wydarzyć – powiedział w rozmowie z witryną polskizuzel.pl Marcin Nowak.

Na koniec nowy zawodnik Stali został zapytany o to, co skłoniło go na transferu do Stali Rzeszów. Nowak przyznał, że była to chęć rozwoju, bowiem w Rzeszowie powstaje naprawdę fajny klub.

Chęć rozwoju. Wiem, że na pierwszy rzut oka może zabrzmieć to dziwnie, bo przecież zszedłem ligę niżej. Jednak w Rzeszowie powstaje naprawdę fajny klub, w którym czuję, że razem z nim mogę iść wyżej. Dzięki temu, że zszedłem też poziom niżej otworzyła się dla mnie furtka w Glasgow Tigers ze względu na lepsze terminy spotkań. Uważam, że to jest krok w tył, by zrobić dwa do przodu – powiedział w rozmowie z witryną polskizuzel.pl Marcin Nowak.

Fot. Texom Stal Rzeszów

MAGAZYN ŻUŻLOWY, AKTUALNOŚCI I CIEKAWOSTKI NA NASZYM KANALE – kliknij TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *