Maciej Janowski kontra PZM. Skandal jeszcze przed startem sezonu

Maciej Janowski kontra PZM. Skandal jeszcze przed startem sezonu

Zgrupowanie Żużlowej Reprezentacji Polski na Malcie po pierwszych dniach nie przynosiło szokujących doniesień związanych ze spędzaniem czasu przez zawodników na śródziemnomorskiej wyspie. To zmieniło się w piątek, kiedy poinformowano o samowolnym wyjeździe Macieja Janowskiego. W sobotę 33-latek powrócił do kadrowiczów i wyjaśnił swoją perspektywę w tej sprawie. Nie minęło dużo czasu, a władze polskiego żużla postanowiły wyciągnąć konsekwencje wobec zawodnika.

Maciej Janowski wyjechał ze zgrupowania reprezentacji, a jak przyznał sam Rafał Dobrucki, w jego opinii nie było to uzasadnione i podyktowane kwestiami zdrowotnymi lub rodzinnymi. Do całej burzy medialnej ustosunkował się sam zainteresowany. Maciej Janowski w mediach społecznościowych przedstawił swój punkt widzenia. Powodem wyjazdu były kwestie formalne związane z odebraniem nowego paszportu i aplikacją na wizę pracowniczą w Wielkiej Brytanii, a także ślub znajomych żużlowca.

Już przed zgrupowaniem rozmawiał on z Rafałem Dobruckim w tej sprawie, lecz jak zdradził, usłyszał w odpowiedzi, że powinien okłamać selekcjonera w sprawie powodów wyjazdu. Na Maltę Janowski wrócił jednak już w sobotę, ale dzień ten miał być dniem konfrontacji, co sam przyznał w nagraniu. Nie wiadomo, co wydarzyło się w hotelu wczoraj wieczorem, ale dzisiaj oficjalnie ogłoszono konsekwencje, jakie zostały wyciągnięte wobec kapitana Betard Sparty Wrocław.

Maciej Janowski jednogłośną decyzją zarządu PZM został wyrzucony z Żużlowej Reprezentacji Polski. Ireneusz Igielski, komentując to, przyznał, iż podjęcie takich kroków było trudne, lecz w pełni uzasadnione. Janowski poniósł więc bardzo surową karę. Nie dość, że nie będzie on brany pod uwagę przy wybieraniu składu na październikowe Speedway of Nations w Toruniu, to jeszcze ominąć może go bardzo ważna impreza.

Chodzi tutaj oczywiście o Złoty Kask. Jak wiadomo, to Rafał Dobrucki nominuje zawodników na ten turniej, a najlepsi otrzymują przepustkę do walki w eliminacjach Speedway Grand Prix i Speedway Euro Championship. Przez tę sytuację Maciej Janowski może nie być już brany pod uwagę przy nominacjach, co poważnie utrudni jego walkę o powrót do rywalizacji w Indywidualnych Mistrzostwach Świata.

Warto zaznaczyć jeszcze, jak społeczność żużlowa zareagowała na decyzję. Pojawiło się wiele głosów wsparcia dla samego zawodnika. W mediach społecznościowych nie brakuje głosów o tym, że Polski Związek Motorowy podjął bardzo złą decyzję i nie wyszedł z twarzą z całej sytuacji. Większość środowiska wydaje się stać za Janowskim, co może oznaczać, że w tej sprawie będzie jeszcze ciekawie.

Być może głos zabierze również wyrzucony z kadry Maciej Janowski. Zawodnik wracał bowiem na Maltę po to, aby nie stracić możliwości występu w Złotym Kasku, o czym sam mówił w swoich wyjaśnieniach. Teraz kiedy ponownie znalazł się na obozie, podjęta została decyzja, która spotkała się z powszechnym oburzeniem. Na kolejne wydarzenia związane z „Aferą maltańską” przyjdzie nam jeszcze poczekać, gdyż to zapewne nie koniec tego, co dzieje się wokół całej sprawy.

• Żużel. Pomoc Stanisława Chomskiego nie przyniosła skutków
• Żużel. Były mistrz świata wierzy w sukces beniaminka? „Możemy wprowadzić tutaj team spirit”
• Żużel. Paweł Przedpełski po debiucie w barwach Stali Rzeszów. Nowe doświadczenia dla Polaka
• Żużel. Historia, która wraca, jak bumerang „Nie chciałbym dostać w gębę za to, że zmieniłem barwy klubowe”
• Żużel. Triumfowali na inaugurację. Czy zdołają sprawić kolejną niespodziankę?