Kwalifikacje Grand Prix Gorzowa za nami! Bewley bezkonkurencyjny w finale sprintu

Fot. Taylor Lanning

📅 21 czerwca 2025 🕒 15:47 ⏱ 3 min czytania

Spis treści

Kwalifikacje Grand Prix Gorzowa zaskoczyły kibiców! Bewley najlepszy w sprincie, Zmarzlik tylko trzeci, a Vaculik odpadł wcześniej

W sobotę żużlowy świat znów zwrócił oczy na Polskę. Na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie odbyła się kwalifikacja do szóstej rundy cyklu Speedway Grand Prix 2025. Zawodnicy mieli do przejechania dwie sesje treningowe, a następnie rywalizowali w parach w fazach Q1 i Q2. Ostatecznie zwycięzcą sprintu finałowego został Daniel Bewley, który zostawił rywali daleko za plecami.

Motor Lublin z Vaculikiem?! Zmarzlik mówi jasno o ich relacji!

Treningi dla Vaculika i Holdera

Pierwszy przejazd treningowy padł łupem Martina Vaculika, który osiągnął czas 13.823 i tym samym jako jedyny zbliżył się do granicy 14 sekund (fot. Hubert Czaja). Na kolejnych pozycjach uplasowali się Kurtz, Bewley i Zmarzlik, który również wyglądał solidnie.

W drugim treningu najlepszy był Jack Holder, który zszedł jeszcze niżej – jego czas to 13.906. Świetnie pojechali też Robert Lambert i Fredrik Lindgren. Zmarzlik zajął 4. miejsce, a Vaculik był dopiero dziesiąty.

Kubera i Zmarzlik w formie, pech Palucha i Lamberta

Po treningach przyszła pora na Q1, czyli kwalifikacyjną fazę pojedynków jeden na jednego. Dominik Kubera zaczął od mocnego uderzenia, pokonując Mikkela Michelsena. Jack Holder wygrał z Lebiediewem, a Bartosz Zmarzlik minimalnie, ale skutecznie, pokonał Brady’ego Kurtza.

Swój pojedynek wygrał też Jan Kvěch, który okazał się lepszy od Maxa Fricke’a. W kolejnej parze niestety doszło do upadku Oskara Palucha, który musiał wycofać się z jazdy, a samotny przejazd zaliczył Anders Thomsen.

Podobna sytuacja spotkała Roberta Lamberta, który zaliczył upadek na drugim łuku, ale zdążył przejechać jedno mierzone okrążenie. Jego czas był jednak słabszy niż rezultat Fredrika Lindgrena, który wygrał tę parę. W ostatnich dwóch wyścigach Q1 Daniel Bewley pokonał Kaia Huckenbecka, a Martin Vaculik był szybszy od Jasona Doyle’a.

Czołówka nie zawiodła, Vaculik odpada

W drugiej fazie kwalifikacji (Q2) emocji nie brakowało. Jack Holder ponownie pokazał moc, wygrywając z Kuberą. Świetny czas (14.023) zanotował Bartosz Zmarzlik, który pokonał Jana Kvěcha. Do finału weszli też Fredrik Lindgren (lepszy od Thomsena) oraz Daniel Bewley, który w bezpośrednim starciu wyeliminował Martina Vaculika.

Sprint Race: Bewley niszczy konkurencję

Finałowy sprint, czyli walka o dodatkowe punkty, odbył się pomiędzy czterema najszybszymi zawodnikami kwalifikacji: Zmarzlikiem, Holderem, Lindgrenem i Bewleyem. Kolejność pól startowych została ustalona zgodnie z ich wyborem: od krawężnika ustawił się Zmarzlik, obok Holder, następnie Lindgren i Bewley.

Po dobrym starcie Zmarzlika wydawało się, że może to być jego sprint. Ale już na wyjściu z pierwszego łuku błyskawicznie objechali go Bewley i Lindgren. Brytyjczyk wystrzelił jak z katapulty i do końca nie dał się nikomu zbliżyć.

Wyniki sprintu finałowego:

Daniel Bewley – 4 pkt
Fredrik Lindgren – 3 pkt
Bartosz Zmarzlik – 2 pkt
Jack Holder – 1 pkt

Za nami niezwykle ciekawa sesja kwalifikacyjna przed rundą GP w Gorzowie. Formę pokazał Zmarzlik, świetnie spisali się też Bewley i Holder. Słabszy dzień mieli m.in. Doyle, Michelsen i Huckenbeck. Niewykluczone jednak, że sobotni wieczór przyniesie zupełnie nowe rozdanie.