Kulisy transferowych rozmów z Thomsenem – „Sytuacja była przedstawiana jasno: możemy rozmawiać o transferze, jeśli nie będzie porozumienia ze Stalą”

Kulisy transferowych rozmów z Thomsenem – „Sytuacja była przedstawiana jasno: możemy rozmawiać o transferze, jeśli nie będzie porozumienia ze Stalą”
Zatrzymanie trzech liderów w zespole, to nie lada sztuka, której udało się dokonać w ubiegłym tygodniu przedstawicielom ebut.pl Stali Gorzów. Zarówno władze klubu jak i jego fani mają wielkie powody do radości.
Przemysław Pawlicki ponownie z dziką kartą na C+ Online IMP 2023
W trakcie meczu ebut.pl Stali Gorzów z Tauron Włókniarzem Częstochową, po udanym 13. biegu, w którym gospodarze zapewnili sobie punkty meczowe, a Anders Thomsen po raz kolejny zaprezentował swoje wyśmienite żużlowe umiejętności. Niespełna 30-letni Duńczyk, na środku gorzowskiego owalu, ogłosił decyzję o pozostaniu w drużynie na kolejne dwa sezony.
To właśnie z Andersem Thomsenem zarząd ebut.pl Stali Gorzów najdłużej prowadził rozmowy związane z pozostaniem, jednego z trzech liderów, w gorzowskim zespole. Szybsze porozumienie udało nawiązać się z pozostałą dwójką najlepiej punktujących gorzowian: Szymonem Woźniakiem i Martinem Vaculikiem. Nie ulega bowiem wątpliwości, że zainteresowanie Thomsenem na rynku transferowym nie było małe.
O duńskiego żużlowca, poza gorzowską Stalą, zabiegały również, inne kluby z PGE Ekstraligi. Jednakże ostateczna decyzja zawodnika bez wątpienia, uradowała fanów czarnego sportu z Gorzowa. Anders Thomsen zdecydował się na nie zmienianie klubowych barw przez kolejne dwa lata. Na łamach gorzowskie.pl o kulisach transferowych rozmów z Thomsenem, opowiedział jego manager – Krzysztof Sudak.
Nie tylko pieniądze
Bycie zawodnikiem sportu żużlowego, to oczywiście przede wszystkim praca, a w wielu przypadkach również ukochane hobby. Transfery pomiędzy drużynami, to temat zawsze bardzo burzliwy i niosący ze sobą wiele emocji. Jak jednak już niejednokrotnie mogliśmy się przekonać, nie tylko finanse mają znaczenie w podejmowaniu karierowych decyzji, zarówno wśród polskich, jak i zagranicznych żużlowców. Jak potwierdził Krzysztof Sudak, podobnie było w rozmowach z Andersem Thomsenem.
– O pozostaniu w Gorzowie zdecydowało kilka elementów. Przede wszystkim jesteśmy u siebie na torze, a także w mieście, które doskonale znamy. Anders czuje się tu jak w domu. Oczywiście, ważny był także aspekt finansowy, aczkolwiek to nie był jedyny czynnik. Te rozmowy nie odbywały się tak, że przychodziliśmy do gabinetów i bez przerwy rozmawialiśmy tylko o pieniądzach.
Konkurencja
Na polskim rynku transferowym nigdy nie brakuje konkurencji. Kluby żużlowe prześcigają się w składaniu ofert zawodnikom, jeszcze na długo przed oficjalnym otwarciem okienka transferowego. Duński ulubieniec gorzowskiej publiczności, również nie narzekał na brak ofert. Ostatecznie w finalnych rozmowach z Thomsenem oprócz Stali pozostały trzy inne drużyny PGE Ekstraligi.
– Zainteresowanie innych klubów było naprawdę spore. Zanim uzgodniliśmy warunki kontraktu w Gorzowie, to wcześniejsze osiem, dziewięć tygodni było pod tym względem naprawdę intensywne. Odbyłem wiele spotkań. Na końcu poza Stalą w grze pozostały trzy kluby, które praktycznie od razu zaakceptowały nasze warunki finansowe. Można powiedzieć, że decyzję podjęły w dwie sekundy.
O stylu i sposobie prowadzenia rozmów w żużlowym świecie krążą różne opinie, jak to często i wszędzie bywa, jedne są bardziej, a inne mniej pochlebne. Jednakże w kontekście jakości rozmów z Andersem Thomsenem, Krzysztof Sudak, wypowiedział się zdecydowanie pozytywnie.
– Bardzo cieszy mnie jakość rozmów, które odbywaliśmy z klubami. Wcześniej w kontekście różnych zawodników sporo mówiło się o tym, że część rozmów ma na celu tylko podbicie ceny. Ja przyjąłem taktykę, która była fair dla obu stron. Nie organizowaliśmy żadnej licytacji i mam wrażenie, że wszyscy, którzy brali udział w rozmowach, byli zadowoleni z poziomu ich profesjonalizmu. Sytuacja cały czas była przedstawiana jasno: możemy rozmawiać o transferze, jeśli nie będzie porozumienia ze Stalą Gorzów. Cieszę się, że tak to wyglądało i mam wrażenie, że wszystkie kluby podeszły do tego z dużym zrozumieniem.
MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
fot. własna
- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”