Kończy się pewna historia Apatora Toruń. Wychowanek potwierdza swoje odejście!
Autor: Nikodem Kamiński
Kończy się pewna historia Apatora Toruń. Wychowanek potwierdza swoje odejście!
Paweł Przedpełski w tym sezonie nie spisuje się najlepiej. Świadczyć może o tym średnia biego-punkotwa na poziomie 1,371 pkt/bieg, co przekłada się na odległe 37 miejsce w rankingu zawodników PGE Ekstraligi. Mimo wszystko wychowanek KS Apatora Toruń zawsze, mógł liczyć na wsparcie kibiców z pierwszego łuku. Nie inaczej było podczas wczorajszego spotkania z Ebut.pl Stalą Gorzów, które odbyło się w ramach ćwierćfinałów najlepszej żużlowej ligi świata. 29-latek przy swoim nazwisku zapisał 9 punktów z bonusem, co jest przyzwoitym wynikiem. Po spotkaniu Kapitan toruńskiej drużyny zebrał gromkie brawa, od sympatyków drużyny z grodu Kopernika.
Jak dobrze wiemy, w środowisku żużlowym słychać, iż działacze Apatora dopięli już transfer Mikkela Michelsena. Dokładając do tego, iż w zespole zostają Patryk Dudek, Emil Sajfutdinow oraz Robert Lambert, transfer Duńczyka niesie za sobą, iż miejsca w kadrze zbraknie dla Pawła Przedpełskiego. Podczas pomeczowej mix-zone na antenie Canal + Sport, torunianin oznajmił kibicom, iż w przyszłym roku nie będzie reprezentował barw toruńskiego Apatora, używając słów.
„Nie będę tutaj dostawał już w przyszłym roku na pewno owacji. Byłem, po prostu się miło pożegnać z kibicami. Miejmy nadzieje, że to nie jest nasze ostatnie spotkanie. Podejmuje rękawice i jedziemy dalej, bo mamy jeszcze jeden mecz do objechania i zobaczymy, co będzie później. Także bardzo miło, że zostałem tak tutaj wyklaskany”.
Paweł Przedpełski to wychowanek drużyny z grodu Kopernika, w której startował przez 11 lat. Łącznie z bonusami były uczestnik cyklu SGP, dla Aniołów wywalczył 1252 punkty. Obecnie przed zawodnikiem nowy rozdział w karierze najprawdopodobniej na niższym szczeblu rozgrywkowym. Z naszych informacji wynika, iż Polak dołączy do ekipy Texom Stali Rzeszów, która mocno zbroi się na następny sezon.
Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ
- Stal Gorzów wygrała pierwszy finał Ekstraligi U24! Bardzo groźny wypadek Palucha
- Artiom Łaguta zadowolony z zespołu i pewny swego przed rewanżem „Cała drużyna pojechała i wygraliśmy”
- Sport żużlowy. „Wiara jest w nas” wybrzmiało w Radiu Zet! Wszystko przez przegrany zakład
- Żużel. Z piekła do nieba i z powrotem. Bartosz Zmarzlik komentuje swoją postawę!
- Żużel. Jeden z seniorów Arged Malesy zmienia zespół! Po meczu zabrał głos