Kary za mecz w Rawiczu, zbyt niskie czy zbyt wysokie? Werdykt GKSŻ po półfinale 2. Ligi Żużlowej

Kary za mecz w Rawiczu, zbyt niskie czy zbyt wysokie?
Podczas półfinałowego meczu play-off 2. Ligi Zużlowej pomiędzy Metalika Recycling Kolejarz Rawicz a SpecHouse PSŻ Poznań, doszło do incydentów z udziałem przedstawicieli obu drużyn. GKSŻ przeprowadziła w tej sprawie postępowanie dyscyplinarne i wydała werdykt. Dla niektórych nałożone kary są zbyt niskie, bo wynoszą od dwóch do sześciu tysięcy. GKSŻ nie zgadza się jednak z takim stanowiskiem.
– „Każdy dziennikarz ma prawo wydać opinię na temat wysokości kar. Warto jednak, by wcześniej zapoznał się z merytorycznie z genezą decyzji. Ze strony GKSŻ mogę powiedzieć, że komisja wspólnie z prawnikiem GKSŻ zapoznała się z materiałem zgromadzonym w sprawie, a następnie dokonała oceny stanu faktycznego. Niezwykle istotne okazały się nagrania. Warto mocno podkreślić, że one nie wskazywały, tak jak to próbowały przekazywać niektóre media internetowe, by doszło do bójki w dosłownym tego słowa znaczeniu” – tłumaczy Zbigniew Fiałkowski, wiceprzewodniczący GKSŻ, dla polskizuzel.pl
Jak widać zatem dla GKSŻ kary te są odpowiednio wysokie, i patrząc na fakt, że do rękoczynów bezpośrednio jednak nie doszło, to wydaje się, że mają oni rację.
– „Poza tym obwinieni przyznali się do winy oraz złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze. To stanowiło podstawę do złagodzenia kary. Nie bez znaczenia dla sprawy była także okoliczność wcześniejszego braku karalności oraz fakt, że czyny w większości nie były dokonane przez zawodników, a przez ich pracowników. To istotne przy orzekaniu wysokości kar pieniężnych, bo należy mieć na uwadze zarobki pracowników. W ocenie komisji bezwzględne kary pieniężne stanowią wystarczające narzędzie prewencyjne, by zapobiec podobnym wydarzeniom w przyszłości”– podsumował Fiałkowski, także dla polskizuzel.pl
Po tych słowach można stwierdzić, że kary mogą być nawet za duże. Pracownicy faktycznie nie zarabiają tyle pieniędzy, a to głównie oni dopuścili się do tych incydentów. Każdy jednak powinien ocenić sam, czy kary w wysokości od dwóch do sześciu tysięcy są odpowiednie.
fot. Sandra Rejzner
- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”