Kapitan Wilków Krosno kończy sezon! Czech zabrał głos na temat kontuzji
Autor: Krzysztof Choroszy
Kapitan Wilków Krosno kończy sezon! Czech zabrał głos na temat kontuzji
W sobotę Cellfast Wilki Krosno rozpoczęły walkę w fazie play-off Metalkas 2. Ekstraligi. Podopieczni Ireneusza Kwiecińskiego mierzyli się z Innpro ROW-em Rybnik. Samo spotkanie było bardzo zacięte i przyniosło masę emocji. Nie wszystkie były jednak pozytywne, a upadek skutkujący kontuzją zaliczył kapitan krośnian Vaclav Milik. Uraz Czecha wyklucza go z walki w tegorocznych rozgrywkach.
W biegu dziewiątym sobotniej rywalizacji aż trzech zawodników zaliczyło kontakt z nawierzchnią krośnieńskiego owalu. Na pierwszym łuku upadli Brady Kurtz, Jonas Seifert-Salk i Vaclav Milik. Kraksa wyglądała poważnie, a dwóch pierwszych zawodników z duiżym impetem wpadło w bandę. Najbardziej ucierpiał jednak kapitan „Watahy”, który kładąc swój motocykl, uderzył w maszynę innego zawodnika.
Już po pewnej chwili na tor wyjechała karetka i było jasne, że z Milikiem stało się coś złego. Czech miał opatrywaną rękę, a podczas transmisji usłyszeliśmy, że jest podejrzenia złamania. Parę godzin po meczu było jasne, co stało się ze zdrowiem zawodnika. Czarne scenariusze dla Wilków się potwierdził, gdyż ich kapitan doznał złamania kości ramienia z przemieszczeniem. Konieczna była operacja, a 31-latek jeszcze tego samego dnia został jej poddany.
Klub poinformował również, że zabieg zakończył się pomyślnie. Dzisiaj do kibiców przemówił sam Vaclav Milik. Czech na swoim Instagramie przekazał, co z jego zdrowiem, a także jak będzie wyglądał jego powrót do pełnej sprawności. Nie były to wieści będące szczęśliwe dla krośnieńskiej drużyny. Niestety dla kapitana Cellfast Wilków Krosno sezon 2024 się już zakończył, a już niedługo planuje rozpocząć przygotowania do przyszłorocznej kampanii.
W tym sezonie Metalkas 2. Ekstraligi Vaclav Milik wykręcił średnią biegową na poziomie 1,921, będąc jednym z liderów swojej drużyny. Lepsze wyniki notowali bowiem tylko Kenneth Bjerre ściągnięty w trakcie sezonu, a także Dimitri Berge. Teraz „Wataha” pojedzie na rewanż do Rybnika w osłabieniu. Krośnianie skorzystają jednak z zastępstwa zawodnika, co da możliwość dodatkowych startów innym zawodnikom.
Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ
- Kolejarz Opole zbroi się na sezon 2025! Szykuje się głośny powrót
- Nowe nazwiska w GP Challenge. To oni powalczą o awans do Speedway Grand Prix!
- Klasyfikacja Speedway Grand Prix. Zmarzlik mistrzem, Lambert blisko srebra
- Bartosz Zmarzlik wzruszony jak nigdy po piątym tytule. „Tata już jedzie”
- Bartosz Zmarzlik mistrzem świata po raz piąty! Lambert najlepszy w Vojens [RELACJA]