Integracyjno-kondycyjny obóz Motoru Lublin dobiegł końca
Integracyjno-kondycyjny obóz Motoru Lublin dobiegł końca
Sezon już tuż tuż, dlatego przygotowania do niego idą pełną parą. Większość drużyn zdecydowała się na obozy przygotowawcze, które nie dość, że pozwalają na sprawdzenie i doszlifowanie kondycji zawodników, to również dają możliwość zintegrowania się zespołu. Na wyjazd integracyjno-kondycyjny wybrała się również drużyna Motoru Lublin.
Koziołki w pełnym składzie wylądowały 27. lutego w hiszpańskim mieście Alicante. Co ciekawe oprócz samych zawodników i trenera do Hiszpanii udali się także prezes i wiceprezes Motoru. Lubelski zespół chętnie dzielił się z kibicami w mediach społecznościowych relacjami z poszczególnych dni w Hiszpanii. Na fanpage’ach klubowych mogliśmy oglądać zdjęcia i filmiki ze wspólnych wypraw. Zespół postawił głównie na treningi rowerowe i codziennie pokonywał setki kilometrów na trasach. Oprócz tego Koziołki zdobywały pobliskie szczyty.
Nietuzinkowym pomysłem było miejsce noclegu drużyny. Zrezygnowali z pobytu w hotelu i zamieszkali w wynajętym domu. Pozwoliło to zespołowi bardziej się zintegrować, a także sprawdzić umiejętności kulinarne zawodników, którzy wspólnie przygotowywali posiłki.
Jak jednak wiemy “wszystko co dobre, szybko się kończy” i w taki o to sposób Koziołki już są w Polsce.
W tym tygodniu zespół miał wyjechać pierwszy raz w tym roku na tor. Zaplanowane treningi we włoskim Terenzano jednak nie dojdą do skutku w związku z sytuacją pandemiczną i obawą przed kwarantanną. Celem będzie jak najszybsze przygotowanie toru do treningów przy al. Zygmuntowskich w Lublinie.
fot. Speedway Motor Lublin
- Żużel. „On chodzi do mediów i płacze”! Kowalski uderza w Cierniaka za kulisami serialu
- Żużel. Tom Brennan po groźnym wypadku w USA! Operacja zakończona sukcesem
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”
