Hubert Łęgowik: „Zawodnicy zmieniają klub. Taki już jest urok sportu”
Hubert Łęgowik po ciężkim dla siebie sezonie 2022 postanowił zmienić otoczenie i zamienił Stal Rzeszów na Start Gniezno. Nowy nabytek klubu z pierwszej stolicy Polski nie ukrywa, że bardzo utożsamiał się ze Stalą Rzeszów, jednak przez to, że włodarze klubu znad Wisłoka budowali szeroką kadrę na sezon 2023, zdecydował się na transfer do Gniezna.
Hubert Łęgowik przez ostatnie dwa lata reprezentował barwy Stali Rzeszów, której był także kapitanem. Łęgowik w minionym sezonie wystąpił w 11 meczach i 49 razy pojawił się na torze. Po 12 razy przyjeżdżał na pierwszym i drugim miejscu oraz 10 razy był trzeci. W 15 biegach nie zdobył punktów co przełożyło się na średnią biegopunktową na poziomie 1,551 co było trzydziestym pierwszym wynikiem w całej lidze.
Po ciężkim sezonie zawodnik zdecydował się na powrót do Gniezna i w przyszłym sezonie będzie bronił barw klubu z pierwszej stolicy Polski. W rozmowie z polskizuzel.pl Łęgowik opowiedział o kulisach swojej decyzji, ocenił, na co stać ekipę spadkowicza z 1. Ligi Żużlowej oraz powiedział, że ma coś do udowodnienia po minionym roku.
Już na wstępie zawodnik powiedział, dlaczego zdecydował się na transfer do Gniezna. Przyznał on, że bardzo utożsamiał się ze Stalą Rzeszów, jednak przez to, że włodarze klubu budowali szeroką kadrę na sezon 2023, zdecydował się na transfer do Gniezna.
– Zawodnicy zmieniają klub. Taki już jest urok sportu. Faktycznie ja bardzo mocno utożsamiałem się ze Stalą Rzeszów, którą reprezentowałem przez dwa sezony. To samo było wcześniej w Kolejarzu Opolem, gdzie jeździłem przez trzy lata. Do teraz mam w Opolu wielu przyjaciół. W Rzeszowie także. Klub miał jednak swoją wizję na ten sezon. Bardzo im zależało na tym, żeby zbudować szeroką kadrę. Ja nie chciałem w to wchodzić – powiedział w rozmowie z polskizuzel.pl Hubert Łęgowik.
Następnie zawodnik został zapytany o to, dlaczego zdecydował się na dołączenie do Startu i jakie będą mocne strony klubu z pierwszej stolicy Polski. Zawodnik przyznał, że dużym plusem na pewno będzie tor, zwłaszcza że po sezonie prowadzone były na nim odpowiednie prace.
– Mocnym punktem Startu na pewno może być tor. Niegdyś to była twierdza, którą ciężko było zdobyć. W tym kierunku poszły ostatnie prace torowe. Poza tym mamy fajną drużynę. Z niektórymi z tych chłopaków już jeździłem w innych klubach w Polsce. Mamy dobre kontakt. To powinno się przełożyć na dobrą atmosferę w drużynie i napędzać nas do dobrych wyników – powiedział w rozmowie z polskizuzel.pl Hubert Łęgowik.
Na koniec zawodnik został zapytany o to, czy ma coś do udowodnienia po słabszym sezonie. Zawodnik przyznał, że miniony rok otworzył mu oczy na ten sport oraz że optymistycznie podchodzi do sezonu 2023.
– Myślę, że ten miniony sezon otworzył mi jeszcze bardziej oczy na cały ten sport. Miałem duże ambicje, miałem sportowe założenia na 2022 roku, ale nie udało się tego zrealizować. I to pomimo inwestycji, jakie poczyniłem. Zwyczajnie nie dały one efektów. Cały czas szukałem przyczynę niepowodzenia. Zacząłem oczywiście od siebie. Dopiero na sam koniec, kiedy wszystko przewróciłem do góry nogami, coś zaczęło działać. Dlatego optymistycznie podchodzę do tego sezonu, który jest przede mną – powiedział w rozmowie z polskizuzel.pl Hubert Łęgowik.
Fot. Natalia Gotter
MAGAZYN ŻUŻLOWY, AKTUALNOŚCI I CIEKAWOSTKI NA NASZYM KANALE – kliknij TUTAJ
- Daniel King zwycięża na wyspach
- Żużlowa niedziela. Gwiazdy w Kryterium Asów, sparing Włókniarza i memoriał w Lesznie
- Janowski – Staram się bezpiecznie startować i spokojnie wejść w sezon. Nie czas, abym jeszcze wygrywał
- Anders Thomsen o obozie, skoku na skoczni i formie na sezon 2023
- Ku pamięci legendy. Zapowiedź Memoriału Alfreda Smoczyka