Czas na finał MPPK w Grudziądzu!
Czas na finał MPPK w Grudziądzu!
Już w najbliższy piątek odbędzie się 47. finał Mistrzostw Polski Par Klubowych. Turniej zostanie rozegrany w Grudziądzu, a weźmie w nim udział 7 par z PGE Ekstraligi. Zespoły, które wezmą udział to Unia Leszno, GKM Grudziądz, Stal Gorzów, Włókniarz Częstochowa, Apator Toruń, Falubaz Zielona Góra i Sparta Wrocław. Ranga imprezy teoretycznie jest dość wysoka, ale mimo to kluby wystawiły mocno rezerwowe składy, co jest spowodowane zbliżającą się fazą play-off.
W stawce brakuje wielu świetnych żużlowców, mowa przede wszystkim o Zmarzliku, Janowskim, Dudku, czy Kołodzieju, ale do tej listy można by dopisać parę nazwisk. W tej sytuacji szansę na spore na pierwsze złoto MPPK w historii będą mieli gospodarze, ale faworytami jest również Włókniarz. Nie można też wykluczyć, że w czołówce namiesza Apator i Falubaz.
Najbardziej w tym wszystkim zawiodła chyba Unia Leszno. „Byki” miały w tym sezonie rywalizować o 11. triumf w historii i dogonić w tej klasyfikacji Polonie Bydgoszcz. Przy zwycięstwie to właśnie Unia stałby się najbardziej utytułowanym klubem w historii. Przy takim składzie szansę jednak są nikłe. Zeszłoroczni zwycięzcy wystawili zawodników ze składu rezerw, czyli Kolejarza Rawicz. Oczywiście Baliński i Szlauderbach nie są słabymi żużlowcami, ale w rywalizacji z zawodnikami PGE Ekstraligi będą mieli niewielkie szanse.
W tej sytuacji największe szanse na zwycięstwo ma Częstochowa i Grudziądz. „Lwy” reprezentowane będą przez Smektałę i Worynę, a na ławce znajdzie się Świdnicki, natomiast w składzie GKM-u znajdują się Kasprzak i Pawlicki, których będzie mógł zastąpić Krakowiak. Tylko te zespoły postanowiły wyjść najmocniejszymi parami. Drużyny, które weszły do fazy play-off, wystawiły kompletnie rezerwowe zestawienia, a Apator i Falubaz również nie pojadą w komplecie.
Logiczne, by Torunian reprezentowali Przedpełski i Miedziński, ale ten drugi nie znalazł się w składzie, a zastąpi go młody Lewandowski. Tymczasem w składzie Zielonej Góry nie znalazł się lider drużyny, czyli Patryk Dudek, co może być efektem zapowiedzianej przez niego zmiany barw w przyszłym sezonie. Tym samym w składzie „Myszy” znaleźli się Piotr Protasiewicz, Damian Pawliczak i Mateusz Tonder.
Ten rok ponownie pokazuje, że ranga MPPK spada, a turniej staje się marginalizowany. Nie wyklucza to jednak emocji i dobrego widowiska, a smaczku temu wydarzeniu dodaje fakt, że po ciężkim sezonie to właśnie gospodarze mają szansę na historyczny triumf przed własną publicznością.
Fogo Unia Leszno
- 1. Damian Baliński
- 2. Szymon Szlauderbach
- 15. –
ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz:
- 3. Krzysztof Kasprzak
- 4. Przemysław Pawlicki
- 16. Norbert Krakowiak
Moje Bermudy Stal Gorzów:
- 5. Rafał Karczmarz
- 6. Kamil Pytlewski
- 17. –
Eltrox Włókniarz Częstochowa:
- 7. Bartosz Smektała
- 8. Kacper Woryna
- 18. Mateusz Świdnicki
eWinner Apator Toruń:
- 9. Paweł Przedpełski
- 10. Krzysztof Lewandowski
- 19. Karol Żupiński
Marwis.pl Falubaz Zielona Góra:
- 11. Piotr Protasiewicz
- 12. Damian Pawliczak
- 20. Mateusz Tonder
Betard Sparta Wrocław:
- 13. Michał Curzytek
- 14. Przemysław Liszka
- 21. –
fot. Emilia Hamerska-Lengas
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”
- Żużel. Włókniarz Częstochowa zatrzymuje Duńczyka! Zostaje mimo plotek o odejściu
- Żużel. Miał być gwiazdą turnieju w USA! Poważny upadek i operacja za oceanem!