Falubaz przed ważnym spotkaniem w Grudziądzu. Prezes wskazał plan minimum
Autor: Krzysztof Choroszy
Falubaz przed ważnym spotkaniem w Grudziądzu. Prezes wskazał plan minimum
W ostatnim tygodniu zespół NovyHotel Falubazu Zielona Góra przed własną publicznością doznał bolesnej porażki z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa. Na pewno wynik meczu był całkowicie inny niż to, czego można było spodziewać się przed czwartkowym spotkaniem. O samym starciu, jak również zbliżającej się wielkimi krokami potyczce w Grudziądzu wypowiedział się Wojciech Domagała.
Zupełnie inaczej czwartkowy wieczór wyobrażali sobie sympatycy Falubazu Zielona Góra. Po świetnym meczu zakończonym zwycięstwem z punktem bonusowym przeciwko Betard Sparcie Wrocław „Moto Myszy” chciały dopisać do swojego dorobku kolejne dwa duże punkty. Rzeczywistość okazała się jednak brutalniejsza, a spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem Włókniarza 52:37. Na pewno zawiodła formacja seniorska, nie licząc Rasmusa Jensena, która nie prezentowała się tak, jakby można było od niej oczekiwać. O czwartkowym pojedynku opowiedział również prezes zielonogórskiej ekipy.
– Przyjeżdża drużyna Włókniarza, która ma dość duże problemy nawet u siebie na torze z przeciwnikiem słabszym, z Unią Leszno, przyjeżdża drużyna co do zasady rozbita, która sobie w sezonie za dobrze nie radzi, mimo tego, że jest naszpikowana gwiazdami. Przyjeżdża rozbita drużyna ze słabą formacją juniorską. Z drugiej strony jest drużyna, która jest podniesiona na duchu świetnym meczem, dobrą jazdą w niedzielę, wszystko jest szykowane 1 do 1 tak samo, jedziemy świetne zawody U24 w Toruniu, gdzie wygrywamy. I nagle tak pierwsza seria nie najgorsza jest, jeszcze 5:0 wynik w biegu juniorskim i później zderzenie z rzeczywistością, że w drugiej serii zawodnicy drużyny przeciwnej się przełożyli, jechali galaktycznie – mówił Wojciech Domagała dla Radia Zielona Góra.
Taka postawa ekipy z Winnego Grodu może negatywnie wpłynąć na morale w zespole. Na pewno zawodnicy Falubazu muszą szybko pozbierać się po porażce i skupić się na przygotowaniach do nadchodzącego mecz, który czeka ich w niedzielę. Wtedy zielonogórzanie pojadą na wyjeździe z ekipą ZOOleszcz GKM Grudziądz. Dla obu ekip będzie to ważne spotkanie pod kątem walki o utrzymanie. Jak przyznał prezes klubu z Zielonej Góry, planem minimum jest wywiezienie punktu bonusowego.
– Źle się czułem po tym meczu, jeszcze w piątek źle się czułem po tym meczu, natomiast uważam, że odłóżmy na półkę ten mecz ze względu na to, że jedziemy bardzo ważny i trudny sezon dla nas, a mianowicie o utrzymanie się w Ekstralidze Żużlowej, wyczyśćmy te głowy, skoncentrujmy się, jedźmy do Grudziądza i postarajmy się tam powalczyć o jak najlepszy wynik, nie mówię, że jedziemy do Grudziądza po zwycięstwo, ale chciałbym, chociaż, żeby drużyna co najmniej zrealizowała plan minimum i by się udało wywieźć z Grudziądza punkt bonusowy – przyznał działacz.
MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Speedway Grand Prix 4 awansowane do rangi mistrzowskiej. Ważne informacje od organizatorów
- Kiedy rusza PGE Ekstraliga 2025? Niedługo poznamy odpowiedź!
- Polonia Bydgoszcz przedstawiła kapitana! Poprowadzi klub do awansu?
- Quo vadis Speedway?! PZM kontra FIM
- Polacy wyróżnieni na gali FIM. Zmarzlik i Przyjemski wśród gwiazd